|
Jesteś wspomnieniem, do którego wciąż chcę wracać
|
|
|
Chciałem cię prosić o coś więcej, to w końcu już dwudzieste czwarte spotkanie. Choć od początku trzymaliśmy się za ręce, to dopiero na jedenastym cię pocałowałem..
|
|
|
I co mi pozostało z Twoich wielkich, małych słów.
|
|
|
Zamykam oczy i spuszczam głowę gdy widzę Ciebie przypadkiem, gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem.
|
|
|
Tak, widziałam Cię. I chciałam bez słowa Cię znów pocałować...
|
|
|
Ale nie kiedy literki zlewają się w wielki napis “KURWA MAĆ”
|
|
|
Mówię: życie jest piękne. Albo przynajmniej takie bywa
|
|
|
Pryskam stąd i ciągle żyję tutaj przeszłością,
Która zrobiła tu ze mnie szmatę i mnie to przerosło
|
|
|
był moment że było dno
Bo się zgiąłem pod blokiem od tych pieprzonych wspomnień - MAM DOŚĆ
|
|
|
Dziś są martwi i chodź mają tlen odeszli bez - Pa Pa
|
|
|
Kolorowe sny, kontra martwa natura
|
|
|
Stan na zero, jeden, dwa, fakt to w nas chwile wspomnień.
|
|
|
|