 |
splecione ręce wyglądają o wiele ładniej od tych trzymanych w kieszeniach, wiesz?
|
|
 |
Udawana obojętność , której tak naprawdę nie ma .
|
|
 |
Widzę kiedy na mnie zerkasz kątem oka i wiem że wiesz kiedy na ciebie patrzę. Lubię kiedy koło mnie przechodzisz i ocierasz się ramieniem a moje nozdrza wypełniają Twoje perfumy. Czasem cię przyłapuję kiedy wpatrujesz się w mój profil. Proszę - nie zepsujmy tego .
|
|
 |
Znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił, że jesteś piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak spisz. Który chce Cię pokazać całemu światu, który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który myśli, że jesteś zarówno piękna bez makijażu . Który nie może odejść wiedząc, że jesteś na Niego zła. Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu , który będzie ostatnim jakim usłyszy. Tego, który bez przerwy przypomina Ci jak bardzo mu na Tobie zależy i jaki jest szczęśliwy, że ma Ciebie.
|
|
 |
Nie wiem jak pomóc, ale mogę Cię przytulić i nigdy nie puścić.
|
|
 |
Gubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem.
|
|
 |
pragnę, aby moje sny stały się rzeczywistością. szczególnie, te z Tobą w roli głównej.
|
|
 |
Z Twoich brązowych oczu zawsze bił taki blask. Taki, który zawsze mnie onieśmielał i przyprawiał o zawroty głowy.
|
|
 |
Czułam się skrępowana kiedy Twój wzrok był wbity w moją postać. Te dreszcze, które przeze mnie przechodziły są nie do zapomnienia. Pamiętam smak tamtej kawy, którą razem piliśmy i pamiętam zapach Twoich perfum. Pamiętam ogień w Twoich oczach kiedy mnie dotykałeś i Twój ciężki oddech. Pamiętam, jak wyglądałeś kiedy po raz pierwszy się spotkaliśmy, pamiętam także Twoje pierwsze nieśmiałe znaki, pamiętam... i obiecuję, że nie zapomnę.
|
|
 |
I prawdopodobnie gdybym znowu zaczęła opisywać każdy dzień w pamiętniku, Twoje imię było by początkiem pierwszego zdania na każdej kartce.
|
|
 |
Chociaż raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
|
|
 |
Wciągasz do płuc bucha za buchem, zapijasz to kolejnymi piwami. Uruchamia Ci się faza, śmiejesz się z byle czego, zasypiasz mimowolnie zaraz po powrocie do domu. Rano budzisz się na kacu z ostrymi zawrotami głowy i mdłościami, a tam w środku coś kuje. Przeliczyłaś się chcąc utopić uczucia w procentach. Potrafią pływać.
|
|
|
|