 |
I lubiee jak przychodzisz ;*
|
|
 |
Boże, spraw aby ten piątek był bez problemowy, bez jedynkowy i bez wkurwieniowy. amen. | paulysza
|
|
 |
na tej planecie juz nie opłaca sie kochac..przecież tym dzisiaj oddycha ziemia..
|
|
 |
Tesknie za tobą .i wiem że zrobilabym wszytsko zebys nie zrobil ttego co sie stało ..Chciałabym byc lezec jeszcze kiedys z toba na lozku i planowac wakacje i chciałabym zebys brał mnie do sklepu i kupowal wszytsko co zechce..zebys czekal pod szkola z kwatkiem i zebys sie obrazał o glupoty tylko po to zebym mogla cie przeprosic ..i chciałabym żebyś mowil do mnie tak szczerze jak 3 wrzesnia ..i chciałabym puszczac z toba lampiony do nieba ..nie ważne jest to ze pisało do ciebie 2422 dziewczyn ktore byly wstanie wszytsko za ciebie oddac ..i lubilam chodzic z toba do kina na filmy ktore wogole mnie nie intersowaly..i kiedy zawsze do mnie dzwoniles jak zasnelam zeby mnie obudzic..i chciałabym zebys mowil do mnie ze nigdy mnie nie zostawisz i żebym mogla wlaczyc folder z naszymi zdjeciami na kompputerze..żebys naprawiał mi rok glos w komputerze..i zebys jadł ze mna talerz frytek i zebys zegnal sie ze mna pol godziny po czym pisał sms ze tesknisz..chciałabym..
|
|
 |
ile mozna sluchac "narobilas nadziei" . Jesli sie juz z kims spotykasz i "krecisz" jak to sie teraz mowi, to nie jest od razu zobowiazanie. "Kręcąc" z kims nie deklarujesz sie na zwiazek...dopiero sprawdzasz, czy jest to odpowiednia osoba...jesli okazuje sie, ze nie to sie zegnasz i tyle. Myslalam, ze to logiczne...jak widac nie dla kazdego ;)
|
|
 |
Zazwyczaj nie pamiętam tych chwil przykrych, złych dni.
My skryci, znów w sobie w głowie problem, tracę oddech.
Nie powiesz, że znasz nas nie jeden moment.
Promień w słowie, pamięć wrogiem.
Strach pod nogi kładzie kłodę.
Bo nie wiem już jak mam sam się pozbyć wspomnień,
Myśl o Tobie sprawia, że wciąż idę w tą stronę, gdzie czekałaś.
Co dzień i co wdech czuję twój zapach.
Na barkach jak Cię niosłem, ty się śmiałaś.
Wtedy tam nie było dla nas świata,
Wtedy, tylko liczyło się to piękno, które nas już nie otacza.
Wtedy myśl o Tobie sprawia, że wciąż idę w tą stronę,
gdzie czekałaś co dzień, i co wdech czuję twój zapach.
Na barkach jak Cię niosłem ty się śmiałaś.
Wtedy tam nie było dla nas świata,
Wtedy tylko liczyło się to piękno, które nas już nie otacza.
Wtedy, żeby nie to, byłabyś nadal.
|
|
 |
brakuje mi go. tego jak słodko się do mnie uśmiechał, jak czule całował i przytulał, brakuje mi jego oddechu, zapachu i głosu. czuję jego obecność i za każdym razem gdy przeglądam kontakty w telefonie zatrzymuje sie przy jego imieniu. ♥
|
|
 |
rakuje mi go. tego jak słodko się do mnie uśmiechał, jak czule całował i przytulał, brakuje mi jego oddechu, zapachu i głosu. czuję jego obecność i za każdym razem gdy przeglądam kontakty w telefonie zatrzymuje sie przy jego imieniu. ♥
|
|
 |
I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka , że trzeba zrezygnować , odpuścić , zapomnieć , iść dalej . I nieważne jak cholernie by Ci zależało , jak trudne by to było .. po prostu trzeba .
|
|
 |
A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiowi łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
|
|
 |
zatrzymać najlepsze chwile zycia, zaciągnąć się nimi do nieprzytomności i puścić film od nowa.
|
|
 |
Było tyle rzeczy o ktorych chciałam ci opowiedziec..Jak cieszy mnie każdy wschód słonca , jak bardzo pragne szczescia wszytskich wokół siebie , jak cholernie jestes ważny, jak nie nawidze tesknic,a zachody smuca i naprawde ciezko jest mi uwierzyc w milosci..Powiedziałabym też że uwielbiam twoj uśmiech,że łzy bolą ,że za duzo sie martwie, chce zobaczyc nowy york nocą, a twoje dlonie są tak cieple,,jak boje sie krzywdzić.I czesto płacze i wpadam w panikę..tyle że ja nie umiałam mowic a ty nie chciałes słuchac.
|
|
|
|