Żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby.
Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej.
Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś.
'Uciekali, uciekali, uciekali na osiołku przez pustyni żar, jak najdalej, jak najdalej, jak najdalej ukryć dziecię, bezcenny ich skarb' - też bym chętnie gdzieś uciekła...
Dlaczego ktoś musi cierpieć by inny się dowartościował?
A no dlatego, że świat idzie w złą stronę
i zaczynają się liczyć rzeczy które powinny być na drugim planie...