|
Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie, to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj.
|
|
|
|
" Uśmiech przez łzy - to nic nie zmieni. Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić. Naszych problemów nie rozwiąże już telefon, kolejny raz w ścianę uderzam pięścią. "
|
|
|
|
To, że żyć Ci się nie chce, nie oznacza, że inni chcą żyć bez Ciebie.
|
|
|
Chcę wiosny. Lżejszych kurtek, cieplejszych i dłuższych dni, lodów, jazdy na rolkach, wszechobecnej zieleni. Czegoś nowego. Cieplejszego. / paramorelove
|
|
|
|
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co , zaczęli żyć na odpierdol .
|
|
|
|
Największą siłą niszczącą relacje pomiędzy dwiema osobami jest brak zaufania.
|
|
|
Jestem wredna, wulgarna, ironiczna i zboczona i w chuj mi z tym dobrze. / kinia10107
|
|
|
|
zapach wspomnień i nagle świat zwariował, teraźniejszość miesza się z przeszłością .
|
|
|
|
Cześć, mam na imię Klaudia. Z naukowego punktu widzenia jestem zdrową dziewczyną, która jest uzależniona od kawy i mimo chęci, naprawdę nie potrafi się uczyć. Jednak by znaleźć powód wszystkich moich nerwów i wybuchów histerii, należałoby wniknąć w psychikę.../niekoffana
|
|
|
|
taki głupi wiek, że ni tu zwierzyć się mamie, ni tu się najebać.
|
|
|
|
Rodzice mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki bo na starość będę głucha, żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem, i w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, ze znajomymi. Ale ja się pytam, po jaką cholere mam się tym martwić? Jaką mam gwarancje, że w ogóle dożyje tych dni o których tak mówią?! Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja w tedy będę mogła zrobić. Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jutro
|
|
|
|
Gdy wszyscy myślą, że jest u Ciebie coraz lepiej a w rzeczywistości jeszcze nigdy nie było z tobą tak źle.
|
|
|
|