 |
|
lubię leżeć do trzeciej nad ranem ze świadomością że i tak nie usnę. lubię myśleć o moim pojebanym życiu. lubię zasypiać ze słuchawkami na uszach. lubię wstawać ze świadomością, że jest piątek. lubię udawać, że mam wyjebane, bo mi z tym dobrze. lubię umierać z każdym dniem coraz bardziej. i gasić popiół pod podeszwą buta. i lubię Ci ufać i się w tym zatracać. i lubię o tym myśleć i wciąż do tego wracać. i lubię ser topiony na tostach. i lubię Cie lubić, bo lubię. tylko popatrz, że sama się w tym gubię. lubię mieć komu ufać, lubię lubić wiele rzeczy. i lubię nocą oglądać niebo mając w głowie pewien portret. mógłbyś teraz usiąść obok mnie. wytłumaczyłabym Ci dlaczego jest tak, a nie inaczej. i lubię kurwa moją samotność.
|
|
 |
W tym momencie jedynego czego chce to powiedzieć wszystkim, których kocham i na których mi zależy : ‘ żegnajnie, kocham Was! Trzymajcie się!’ i po prostu zniknąć na zawsze. Wiem, że takie marzenia się nie spełniają, ale proszę tylko ten jeden raz… / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
|
mam zapomnieć? ot tak zapomnieć człowieka, który nauczył mnie kochać?
|
|
 |
Potrzebuje kogoś, do kogo mogłabym powiedzieć ‘kochanie’ i wiedzieć, że zawsze mnie przytuli, gdy będzie wszystko dobrze i gdy będzie mi smutno i źle. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
przestałam wyszukiwać na fejsie Jego miniaturki w powiadomieniach. skończyłam ze zwracaniem uwagi na nazwiska Jego nowych znajomych. zaprzestałam również zmieniania statusu z niewidocznego na dostępny pięć minut po Jego pojawieniu się. zrozumiałam, że to naprawdę koniec - miał rację. tylko, że niekoniecznie zapomniałam.
|
|
 |
pokochałam tego gościa. Jego delikatność w stosunku do mnie, wieczną pewność siebie, beztroskę z jaką opowiadał o naszej wspólnej przyszłości, czułość, najpiękniejszy uśmiech, niezastąpione, zawsze tak perfekcyjne szczere spojrzenie, oddech z delikatną wonią mentolowych fajek. wiem no, narozrabiałam.
|
|
 |
pojawiał się, kiedy było źle. żeby wkopać mnie w dół jeszcze bardziej.
|
|
 |
może i nie znam się na uczuciach. może nie umiem rozpoznać, kiedy na kimś mi zależy, a kiedy jest mi właściwie obojętny. może czasem podejmuję złe decyzje i zatrzymuję przy swoim boku niewłaściwe osoby. możliwe. wiem jedynie, że przy Tobie się nie pomyliłam, a te nagłe przyspieszenia mojego serca nie były przypadkowe. kochałam Cię, wybacz.
|
|
 |
Twoje słowa rozszarpały moje serce na milion kawałków. Jeśli chcesz, możesz sobie wziąć kilka na pamiątkę. W końcu ono w całości należy do Ciebie.
|
|
 |
mam zapomnieć? ot tak zapomnieć człowieka, który nauczył mnie kochać?
|
|
 |
mam serce. i nie zawaham się go użyć.
|
|
|
|