 |
|
Nie mam willi z basenem, odpicowanej fury i nie wiadomo jakiej kwoty pieniędzy na koncie. Ja mam o wiele więcej niż to wszystko razem wzięte. Mam ogromne serce! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Odległość dla mnie nie ma znaczenia. Odległość to tylko głupia liczba kilometrów. Kilometrów, które można pokonać. Jeśli się prawdziwie kocha to zrobi się wszystko, aby nie pozwolić odległości wygrać. Te pieprzone kilometry tak na prawdę to powód do tego, aby kochać bardziej. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Gdy coś pokochamy, to coś na zawsze staje się nasze. A kiedy próbujemy się tego pozbyć, to zawsze do nas wraca. Staje się częścią nas, albo nas niszczy.
|
|
 |
|
Nienawidzę siebie za to, że ranię swych bliskich. Nie chcę tego a robię. Dlaczego? Szczerze, nie mam kurwa pojęcia. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje
|
|
 |
|
stałem na gzymsie prosząc 'chryste zabij we mnie ból'
|
|
 |
|
"oparłem sie o ściane bloku, poczułem strach i przerażenie.nie potrafiłem dalej iśc. ciało zaczeło krwawić przezroczystą krwią która oznaczała zwycięstwo. z klatki piersiowej dochodziły dziwne szepty to Szatan który z niechęcią opuszczał swoje stare lokum, mrucząc pod nosem moje imie. przed oczami miałem ją mówiła- choć za mną, napewno sie nie zgubimy. miałem chwile zwątpienia ale nie uwierzyłem jej, odwróciłem wzrok i próbowałem w próźni łapać powietrze. nagle wszystko wróciło do normy, poczułem grunt pod stopami, ogień życia dawał prawdziwe ciepło a każdy wydech i wdech był tak kolorowy i ożeźwiający. w dali widziałem jedynie moją byłą jak ciągnie za sobą wózek smutku i wszystkie razem spędzone chwile."-dla.niej
|
|
 |
|
chyba łzy mam w oczach, chociaż chyba nie mam łez
|
|
 |
|
gdzie kurwa się podziałeś stróżujący aniele?
|
|
 |
|
mój obraz w twoich oczach powoli blaknie, puls słabnie, krew krzepnie, nie pasuje do twojego świata, nie moge być już tu
|
|
 |
|
i gdyby nie ona to poleciałbym w dół / mistrzhehe
|
|
 |
|
W naszym życiu przychodzi taki moment, kiedy nie mamy sił do walki, kiedy chcemy odpuścić i tyle. Wtedy zagłębiamy się w nasze myśli i po dłuższym czasie uświadamiamy sobie, że nie możemy odpuścić. Uświadamiamy sobie również, że w naszym życiu jest ktoś, kto jest naszym oparciem i naszą motywacją do dalszej walki, mimo wszystko. Mimo przeciwnością losu, mimo podłożonych kłód pod nasze nogi. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|