 |
- Zerwał ze mną.. boli..
- Biedna. Rozstania bola maleńka.
- Nie. Boli mnie ręka bo jak waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam.
|
|
  |
Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać. [Paluch. ♥]
|
|
  |
Znów coś się wali, a jak wali się, to wszystko. Jakby ten scenariusz pisał pierdolony Hitchcock. [PiH. ♥]
|
|
 |
to już koniec. nas już nie ma
|
|
 |
bo jeśli żyć tu bez ciebie, to ja już nie chcę żyć.
|
|
 |
czasami mam ochote tak poprostu wyjść i już nie wrócić. perdolnąć drzwiami i zerwać sie gdzieś daleko stąd.
|
|
 |
może właśnie dlatego już nie uwierze w miłość, bo już nie wróci coś, co raz sie skończyło .
|
|
 |
nie. nie moge uwierzyć, że to naprawde koniec. poprostu wciąż nie moge w to uwierzyć.
|
|
 |
czas z tym skończyć. porzucić wspomnienia. wykeczyć serce. tylko kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać..
|
|
  |
życie to nie biznes, a koledzy to nie dziwki. [Paluch. ♥]
|
|
  |
Mówili na niego 'lovel' , bo podobno był przystojny. Miał branie u kobiet, w ich oczach był taki słodki. [Vixen. ♥]
|
|
|
|