|
wiedz,że nadal jesteś pierwszą i ostatnią myślą mojego dnia.
|
|
|
Odpycham go od siebie, chociaż chcę żeby był bliżej.
|
|
|
Coraz więcej jest już takich dni, kiedy o Tobie nie myślę.
|
|
|
Nie miej nawet przez sekundę
żadnych wątpliwości, czy tęsknię.
|
|
|
Brakuje mi Ciebie. Brakuje mi wszystkiego, co było z Tobą związane. Brakuje mi Twojego uśmiechu, Twoich oczu i Twojego zapachu. Brakuje mi Twojego głosu... i Twoich idealnie dobranych słów, których używałeś wypowiadając się. A wiesz czego najbardziej mi brakuje? Tej świadomości, że zawsze wiedziałam, że niedługo Cię zobaczę.
|
|
|
ten facet mnie wykończy psychicznie, fizycznie, nerwowo i nie wiem jak jeszcze, ale kocham go, jak nikogo innego nigdy na świecie.
|
|
|
powiedz mi, dlaczego byłeś taki w stosunku do mnie, skoro nic do mnie nie czułeś?
|
|
|
jest tak samo może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
|
|
|
Kiedy spotkałam Cię po raz pierwszy, nawet przez chwilę nie pomyślałam, że będziesz dla mnie tak cholernie ważny. Patrząc na Ciebie nie wiedziałam, że to Twoją twarz będę widzieć, gdy zamknę oczy. Że każda chwila spędzona z Tobą będzie należała do najlepszych chwil spędzonych w moim życiu. A rozmawiając z Tobą, nie wiedziałam, że Twój głos będzie moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
|
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory byś wtulał się we mnie by poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej koszuli i słuchać z Tobą muzyki, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu.
|
|
|
Odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, Wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu,rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie -potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus d...o szkoły. W domu wyłączałam dźwięk, bo tata dostawał spazmy od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat: masz 1 nieodebraną wiadomość.
|
|
|
Jeśli to jednak start, choć nie umiem myśleć o jutrze, wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech.
|
|
|
|