 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
- Mówił ci ktoś kiedyś, że jesteś ładny?
- No, mówił...
- Ale cię nieźle w chuja zrobił!
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
Orka się uwolni, Lessie wróci, Nemo się odnajdzie... a Ty mnie pokochasz. :D
|
|
 |
O głupoto, bądź pozdrowiona.
|
|
 |
Stworzył mnie Bóg, bo lubi piękno, Ciebie, bo ma poczucie humoru.
|
|
 |
Ciało do ciała, ręce na biust, chciała nie chciała - wzięła do ust.
|
|
 |
-Ej... Mała ile masz lat?
- Wystarczająco tyle by powiedzieć ci "spierdalaj".
|
|
 |
Abstrahując od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu także dedukując z tejże konwersacji śmiem rzecz iż - jesteś niedojebany!
|
|
|
|