 |
Bo po co mówić komuś, co Ci jest? I tak stwierdzą, że 'będzie dobrze' i niepotrzebnie się przejmujesz..
|
|
 |
Zobaczysz, że kiedyś ktoś doceni, to że jesteś.
|
|
 |
Za mało Cię mam. Wyczuwalny niedobór Twojej obecności, który zdaje się być nie do wyeliminowania.
|
|
 |
Potrzebuje kogoś, kto nie będzie miał całego szeregu spraw ważniejszych, spraw istotnych, pasji, przyjaciół, znajomych, innych priorytetów, kto będzie miał więcej czasu lub po prostu lepiej go zaaranżuje i wpisze mnie w swoją codzienność w pierwszej kolejności. Kogoś, kto będzie lgnął do mnie, tylko do mnie i tylko ze mną będzie chciał spędzać swoje wolne godziny.
|
|
 |
wyłączam telefon, żeby nie słyszeć jak nie dzwoni.
|
|
 |
Żyję tak, aby ktoś ukochany poszedł za mą trumną.
|
|
 |
Jestem dla ciebie,
dla siebie bym już nie żył
|
|
 |
Po prostu zaczynam tęsknić. Zaczynam przesłuchując piosenki, wąchając znajome perfumy, czytając stare wyznania przypominać sobie tak dokładnie o Nim. I zrób mi coś, niech ktokolwiek coś mi zrobi i przypomni, że to nie było tylko przeze mnie, że zakończyłam to nie kierując się jedynie własnym poczuciem winy, ale też tym, że sama przestawałam czuć się idealnie. Przypomnij mi, bo miłość do Niego znów jest na pierwszym miejscu i przyćmiewa wszystko.
|
|
 |
"Ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz... Chcę Ci powiedzieć, że ZAWSZE będę Cię kochał" Diox
|
|
 |
Dosłownie wszystko przypomina mi, jak planowaliśmy wspólną przyszłość. Nie wyszło...
|
|
 |
Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki.Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.
|
|
 |
Szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej herbaty. Kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. I nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
|
|