|
Brudny chodnik, kilkanaście kilometrów pod trampkami.
Najlepszy rzeczy w życiu mamy za nic, za darmo.
Nie wiesz? Masz serce pobrudzone czarną farbą.
Zbieram okruchy dnia, łączę wszystkie w całość.
Słońce świeci dzisiaj dla mnie jak co rano
|
|
|
All I want is to be free.
You be you let I'll be me.
Let me do what I feel inside
|
|
|
Ty może nie wiesz, lubię jak się śmiejesz,
ja wiem jedno to wszystko proste dla mnie nie jest.
Gdzie jest to coś, ty masz to coś a ja mam kłopot.
Chodzi o to, że mam po co życ dokąd ty jesteś obok.
Na razie minęliśmy się ze sobą, ale i tak
pamiętam każde słowo, nie było ich sporo
|
|
|
Może mogłoby być trochę inaczej.
Może mogłoby być trochę jak dawniej.
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem.
I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie,
ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie
|
|
|
Zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem,
przecież dziś nie jest lepiej, nie jest dobrze.
Może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre
|
|
|
Dni gorące, non stop świeci słońce.
Trzeba się najebać, przed dnia końcem ! :)
|
|
|
I popatrzeć w twoje oczy, co zmęczone są jak moje.
Tym szukaniem jakichkolwiek zalet pośród moich źrenic,
bym gotowy był na zmiany bo oboje jesteśmy spragnieni,
takich przeżyć żeby razem się odbić od ziemi i dojść jeszcze dalej wyżej niż nas ograniczył Zenit
|
|
|
Możesz mówić co chcesz, prawda ma jedną twarz. nie liczy się to co masz, ale jak tym grasz
|
|
|
Życie tak się układa jak pozwala mu fart. Tyle ile masz, tyle jesteś wart
|
|
|
Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel. Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
|
|
|
Możesz szczekać, a i tak mnie nie ugryziesz, jestem dziś wyżej i stamtąd już Cie nie słyszę
|
|
|
słońce jest nisko jak my, wiatr chlodzi nasze skronie
|
|
|
|