 |
I czekam na lepsze jutro, bo jak narazie jest mi jedynie smutno.
|
|
 |
Jestem wdzięczny za to okazane serce, lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
Niby sieam, nara i to wszystko.
|
|
 |
ufam tylko faktom, a nie pięknym słowom
|
|
 |
nie zawsze grzech na duszy całe życie ciąży, nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz
|
|
 |
więc wytłumaczę ci czym jest miłość, postaw po kropce więcej kropek niż ma domino
|
|
 |
niby lepiej jest uciec i nigdy nie wracać, ale nie spełnij snów rezygnując ze świata
|
|
 |
nie wiem czy wieczność tu wymarzę nasze ślady, wiem jedno że jak większość nie przestanę marzyć.
|
|
 |
i choć czasem brak sił to nie przestaję mówić, wysyłam wielkie pięć dla tych życzliwych ludzi
|
|
 |
Czułam się przeraźliwie krucha, jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.
|
|
 |
Skończ w końcu doszukiwać się problemów. Przestań się bać. Zacznij mówić. Mów o tym co czujesz. Bez wstydu. Bez martwienia się o to co sobie pomyśli. Milcząc kopiesz sobie większy dołek. Bądź taką jaką byłaś pare miesięcy temu. Wolną, beztroską, z marzeniami i podniesioną głową. Jeśli coś ma runąć to runie i tak. Nie zmienisz tego co zapisane. Skończ szukać u siebie wad, winy za to co się stało dotychczas. Przecież jest cudownie. Nie zepsuj tego.
|
|
|
|