|
Nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko. Nie warto.
|
|
|
Koniec pierdolenia o tym czego nie ma.
|
|
|
po co ta złość , po co ten zamęt. jak coś zjebałeś to napraw i idź dalej.
Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicję i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą wybierze rozstanie zamiast bycia na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta...
|
|
|
Ograniczam się do dobrego bitu w słuchawkach, jasno zielonych L&M'ów, truskawkowej czekolady, puszki pepsi, starych sms'wó i zżółkniętych zdjęć od nadmiaru kapiących na nie łez. znów w głowie jedno imię, odcień tęczówek, ton głosu, jedno bijące serce, gdzieś zdecydowanie za daleko.
|
|
|
Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąć czeka. Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczka do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można.
|
|
|
"Na co mi Ci co uśmiechają się fałszywie...."
|
|
|
Fałszywa przyjaźń, fałszywa miłość, fałszywe słowa, uczucia i gesty - epidemia XXI wieku.
|
|
|
Chcesz to zajrzyj głęboko na dno serca zobaczysz tamtych ludzi i te miejsca.
|
|
|
Nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma życia bez bodźców. Choćbyś kur*a nie miał siły, przyciągnij ją z kosmosu.
|
|
|
"Jeśli kiedykolwiek mnie opuścisz kochanie, zostaw trochę morfiny przy drzwiach. ponieważ potrzeba mnóstwo leków aby uświadomić sobie co mieliśmy a czego już nie mamy."
|
|
|
Siedzę sobie skulony przez laptopem. Patrzę na tą klawiaturę, którą zalewam swoimi łzami. Powinno mi być wstyd. Tak płaczę, ale co mam zrobić? Przecież nie odejdę stąd na zawsze. Mam przyjaciół, którym to wczoraj obiecałem. Obiecałem, że będę się trzymał i podawał Tobie dłoń, nawet jeśli Jej nie dotkniesz to nie rozpłynę się. Będę snuł znowu nasze plany i czekał. Wiesz, jakie to już trudne się staje? Nikt nie chce słuchać moich marzeń z Tobą związanych. W głębi serca myślą o mnie, jak o naiwnym dzieciaku, któremu wmówiono miłość. Od początku wiedziałwm w co się wpakowałem, ale przecież dla mnie walczenie o Ciebie, było wspaniałe. Mogłem się wykazać w tym trudnym celu. Dopiąłem swego, a później nagle straciłem skarb sensu życia. Teraz jest mi z tym ciężko, ale dalej nie umiem. Zrozum wszystko, a ja jak dawniej, codziennie będę Ci przynosił kwiaty
|
|
|
-Wiesz gdzie rozum i serce się dogadują? -Gdzie? -w reklamie.
|
|
|
|