 |
nienawidzę tego szumu w głowie, który ciągle stawia mi przed oczami twój obraz.
|
|
 |
po śmierci pójdę do nieba, bo piekło przeżywam na ziemi.
|
|
 |
nie chciałam, żeby w jednej chwili rzucił to wszystko, zaczął nowe życie, definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej, by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję, że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko, a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.
|
|
 |
nigdy nie zapytał mnie dlaczego. ani razu nie padło z Jego ust pytanie, skąd rodzą się moje pomysły lub jaki sens ma bieganie o piątej nad ranem przy kilkunastu stopniach na minusie, bo akurat naszła mnie na to ochota. wkładał dres, wiązał mocniej adidasy i towarzyszył mi przez kolejną godzinę joggingu, poranek, gdy ogrzewał mnie gorącą herbatą z sokiem malinowym, następne dni, kiedy leczyłam zapalenie krtani.
|
|
 |
uwielbiała patrzeć na jego roześmiane oczy i dołeczki towarzyszące każdemu uśmiechowi.
|
|
 |
proszę, stwórzcie na gadu status ' nie ogarniam ' na pewno się przyda .
|
|
 |
zagubieni w beznadziei. elo.
|
|
 |
tak, to o nim myślę słuchając smutnych piosenek.
|
|
 |
tak, myślałam o Tobie wczoraj i myślę dziś. jutro też będę.
|
|
 |
nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem, gdy Cię mijam.
|
|
 |
unikam ludzi fałszywych. i dlaczego nagle zrobiło się tak pusto?
|
|
|
|