 |
na nic piękna szata , gdy nosi ją zwykła szmata .
|
|
 |
bruneci, blondyni, ja wszystkich was kretyni, całować chcę :D
|
|
 |
szanuję mężczyzn, którym się podobam. mają niesłychanie dobry gust.
|
|
 |
wszystko byłoby dobrze, gdyby serce cię nie kochało, a oczy nie chciałyby cię widywać.
|
|
 |
z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.
|
|
 |
nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń, wszystkie kontuzje, mniejsze czy większe, dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu, hamowałam jedynie łzy, będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku, a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia, analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos, który uświadomił mi, iż w całym tym braku czasu, pomyliłam w życiu zakręty.
|
|
 |
potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.
|
|
 |
chciałabym umieć pokazać mu tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku.
|
|
 |
gadasz coś za plecami. dla mnie to żadna krzywda, ale kurwa pamiętaj, że się ze mną nie igra.
|
|
 |
kiedy znajdujesz ukochaną osobę, oprócz setek rzeczy, w twoim życiu nie zmienia się nic .
|
|
 |
kiedyś w Twoim życiu pojawi sie ktoś, dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło .
|
|
 |
bo czasem trzeba się uśmiechnąć . tak mimo wszystko , spróbować na nowo żyć . przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń . dać z siebie wszystko . dla siebie i tych , którzy naszego uśmiechu są warci .
|
|
|
|