 |
|
[cz.2] Żegnaj przyjacielu. Czekaj tam na mnie. Gdy w końcu do Ciebie dołączę urządzimy największą imprezę jaką widział świat... No i wszechświat też. Co ja plotę? Do dupy mi tutaj samej, nie radzę sobie, tęsknie, usycham, płaczę. Ja też Cię tutaj potrzebowałam, bardziej niż Bóg z orszakiem aniołów! Dla mnie też miałeś tu żyć, a oni zabrali mój największy skarb. Nienawidzę świata, bo pozwolił zatrzymać Twoje serce. Nie smuć się jednak, dam sobie radę. Dobrze wiesz jak nienawidzę Twojego współczucia do mojej osoby. Przepraszam, że obudziłam Cię akurat tej nocy, ale tej nocy tęsknię najmocniej. Tej nocy muszę się pożegnać i iść naprzód, mimo wszystko. Ciebie nie ma, ale ja jestem. Śpij dobrze. /esperer
|
|
 |
Są na świecie ludzie, którym przychyliłabym nieba.. Aby słońce wypaliło im oczy.
|
|
 |
Nie stać mnie na wyjazd do San Francisco, więc wybrałam się do San Domierza. /this_irritaing
|
|
 |
|
Wszystko co we mnie znali, dawno już znikło./esperer
|
|
 |
|
Pierdol to, po prostu. Nie potrzebujesz ani jego, ani żadnej innej osoby, która Cię nie docenia. Jesteś najlepsza, najmądrzejsza, najbardziej seksowna, a każdego kto myśli inaczej, też pierdol. Możesz osiągnąć wszystko, bo wszystko co ważne, masz w sobie. Niech idzie do tamtej tandety, niech budują kiepskie związki, ale uwierz, że kiedyś przed snem, zajebiście zatęskni. Wiesz czemu? Bo byłaś inna niż wszystkie, po prostu. Dawałaś mu to, czego ona nie da mu nawet w połowie, w końcu jesteś najlepsza. Nieważne czy jest teraz z nią, nieważne co robi i gdzie, nieważne. On stracił, bo odpuścił sobie kogoś wartościowego. Ty straciłaś tylko dupka, który myśli fiutem, a nie sercem. Pozdrów go kiedyś na ulicy i szczerze współczuj tej marnej imitacji dziewczyny u jego boku. Niech chuja zżera od środka, że oto sam zrezygnował z najlepszej opcji./esperer
|
|
 |
-Dodałeś do tego chili? -Tak. Myślałem, że lubisz ostre jedzenie. -Lubię, ale kurwa nie sernik!
|
|
 |
Marzyła o wielkiej miłości, jak dziecko marzy o prezentach pod choinką. Szukała jej wszędzie i zachłannie.
|
|
 |
Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.
|
|
 |
Marihuana jest jak alkohol, człowiek woli zatruwać się nią w towarzystwie.
|
|
|
|