 |
wykrzycz mi całą złość. krzycz na pół mieszkania. wal pięścią w ścianę. wyrzuć każdą pretensję. rozrywaj gardło kolejnymi przekleństwami - ale nie milcz. milczenie to najgorsze co możesz mi dać./ veriolla
|
|
 |
Po co było deklarować konkretnie? Prawdziwi robią to bezszelestnie. / Sokół
|
|
 |
znasz go lepiej niż samą siebie. potrafisz dokończyć za niego każde zdanie. gdy się uśmiecha, wiesz doskonale dlaczego to robi. przez miesiące, w których oddychaliście wspólnym powietrzem, nauczyliście się siebie na pamięć. żaden z fragmentów jego ciała nie jest Ci obcy. gdy nagle odejdzie czujesz jakbyś straciła serce. załamujesz się. zaciskasz pięści i nerwowo uderzasz nimi w ścianę. płaczesz tak długo, aż brakuje Ci łez. wtedy skomlisz jak pies. nie widzisz sensu w swojej egzystencji. chcesz umrzeć. niespodziewanie pojawia się ktoś, kto wyciąga Cię z dołka. zaczynasz wychodzić z domu, uśmiechać się. nadal myślisz o swojej byłej miłości, ale jest już łatwiej, lepiej. nigdy nie zapomnisz, to nierealne, ale musisz nauczyć się żyć ze świadomością, że go nie ma i nie wróci.
|
|
 |
nauczyłam się, że można żyć bez tlenu. z czasem ból łagodnieje, nie mija, ale też nie dominuje w egzystencji. można wstać, usiąść na krześle i spokojnie zjeść kanapkę z nutellą, która dotychczas była nie do przełknięcia oraz zasnąć wieczorem jak dziecko. myśl, że kiedykolwiek byłeś obok jest gdzieś w głębi serduszka, przypomina się w chwilach wygodnych, chwilach pierdolonej samotności i tylko wtedy pozwalam sobie na płacz, lecz w towarzystwie żyję i oddycham pełną piersią tym powietrzem, które zmieniło swój smak i biegnę na spotkanie nowej rzeczywistości.
|
|
 |
Bo jak miłość to nie z kurwą, a jak kraść to miliardy.
|
|
 |
Słowa nie oddają tego, ile waży strata.
Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam.
|
|
 |
Pomyśl, pierwsze kroki, poczujesz ból upadku, przyzwyczaj się, bo będzie w chuj upadków.
|
|
 |
Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem..
|
|
 |
Moja twarz mówi wczoraj, moje usta mówią kocham,
moje uczucia są szczersze niż pierdolona forsa.
|
|
 |
To jest ten styl, pełen bólu pełen złości, środkowy palec ziomuś zawsze w gotowości.
|
|
 |
To jest ten styl, pełen bólu pełen złości, środkowy palec ziomuś zawsze w gotowości.
|
|
 |
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć..
|
|
|
|