 |
Burdel w głowie, burdel w życiu, mów mi Berlusconi.
|
|
 |
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie, To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie pięknie. - Mioush
|
|
 |
I wiesz, że prędzej zdechnę niż zadowolę się niczym. - Bisz
|
|
 |
___________________________________________________________________
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
uwierz,że bez Ciebie każdy oddech sprawia koszmarny ból,który łamie moją duszę.
|
|
 |
-Co robisz? -Spaceruję. -Noc się zbliża, ciemno... -I co z tego? -Taka odważna jesteś? -Nie. Brzydka.
|
|
 |
Uśmiecham się. Niech wiedzą, że jestem silniejsza niż wczoraj.
|
|
 |
Nie wiem co jest gorsze. To jak bardzo za Tobą tęsknię, czy świadomość, że Ty nie tęsknisz wcale
|
|
 |
możesz mówić, że Go nie ma, ale w Twoich
smutnych oczach on cały czas jest.
|
|
 |
No i uwielbiam Cię uwielbiać bo uwielbianie Ciebie to
ulubiona rzecz, którą uwielbiam.
|
|
 |
Nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od początku
|
|
|
|