 |
Był najgorszym, najokrutniejszym chamidłem jakiego znałam, a i tak uważałam się za niezwykle wyróżnioną mogąc nosić jego bluzę.
|
|
 |
|
"Zostaw za drzwiami problem, ekipa jest i chłodzi się to co dobre "
|
|
 |
Są na świecie ludzie, którym przychyliłabym nieba.. Aby słońce wypaliło im oczy.
|
|
 |
Nie stać mnie na wyjazd do San Francisco, więc wybrałam się do San Domierza. /this_irritaing
|
|
 |
patrzysz na niego jak na mnie kiedy bylismy ze sobą.
|
|
 |
Kiedyś bałam się tego, że mi uciekniesz. Że gdzieś między haustami powietrza w moich płucach, znajdziesz ten jeden, jedyny moment, by puścić moja dłoń i odejść ani razu nie spoglądając za siebie. Bałam się do tego stopnia, że wstrzymywałam oddech, ciągle patrząc ci w oczy i zaciskając dłoń na twojej dłoni, jakbym chciała dać ci do zrozumienia, że nie chcę żebyś gdziekolwiek szedł beze mnie. Tak bardzo się tego bałam, aż do chwili, kiedy przytuliłeś mnie do siebie. Byłam tak blisko, że czułam na swoim policzku bicie twojego serca, że czułam twoje dłonie na swojej talii i gubiące się gdzieś w moich włosach. I usłyszałam jak mówisz, że mam przestać patrzeć na ciebie takim przerażonym wzrokiem, bo wiesz o czym myślę. I powiedziałeś, że nie jesteś taki jak ci ludzie, którzy mnie krzywdzili. I obiecałeś, że zostaniesz ze mną już zawsze, a ja nie mogłam ci nie wierzyć. Przecież słyszałam jak drży ci głos i łamie ci się serce, kiedy zaczynam wątpić w to co nas łączy. /dontforgot
|
|
 |
Znowu się spotykamy. Znomu patrząc na Ciebie, nie wiem co powiedzieć. Jest podobnie jak kiedyś,
niby mijamy się bez słów, a jednocześnie mamy sobie do powiedzenia tak wiele. / gropeme
|
|
 |
Będzie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali, kiedyś tego chcieliśmy, oboje. / gropeme
|
|
 |
Chcę być przy Tobie, ale nie mogę / gropeme
|
|
 |
Potrzebuje Go, tak jak potrzebowałam
Ciebie. Jest dla mnie wszystkim, jestem szczęśliwa. Myślałam, że już nigdy tego nie poczuje. Ale
czuje. Czuje i płacze, łzy same leją mi się po policzkach. I znów myślę o Tobie, i o Nim, i znów
o Tobie. Oby dwoje jesteście ważni. Ale Ty jesteś przeszłością. On jest teraz, choć nie przy mnie, ale jest i wiem, że będzie. / gropeme
|
|
 |
została sama.całkiem sama,otoczona mnóstwem problemów.nie dała poznać po sobie,że jest w totalnej rozsypce.zagryzała wargi w chwilach,gdy ktoś pytał jak się czuje.nie potrafiła odpowiedzieć.nie umiała wyrazić słowami tego co gryzie ją w środku.w zasadzie nigdy nie potrafiła.siadając wieczorem przy oknie,wyjmowała sekretnie schowany stary,pognieciony zeszyt.tylko tam potrafiła napisać,jak jest jej ciężko.każdy dzień przytłaczał ją na nowo.tak bardzo chciała się otworzyć,zaufać i pokochać.ludzie,zbyt wiele razy ją skrzywdzili,zbyt często byli egoistyczni i wrogo nastawieni do świata.a przecież świat w jej oczach był piękny.zachwycała się widokiem spadających liści i gwiazd na niebie,szum drzew był dla niej muzyką.słońce oświecało jej drogę,a lustro wody skrywało jej największe tajemnice.tworzyła swój świat.kochała go.jedyny ból zadawała jej świadomość tego,że jest w nim całkiem sama,że nie ma nikogo,kto chciałby razem z nią zagościć w jej wymyślonym świecie. ogromnie cierpiała. / notte.
|
|
|
|