|
Jutro? Jutro wstane z usmiechem na ustach i postanowie sobie byc cholernie szczesliwa.
|
|
|
2/
Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek.
- Smutku, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam - odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.
Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.
Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...
Nagle Miłość usłyszała:
- Chodź! Zabiorę cię ze sobą! - powiedział nieznajomy starzec.
Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca.
Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy.
- Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?
- To był Czas - odpowiedziała Wiedza.
- Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł?
- Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość - odrzekła Wiedza
|
|
|
1/
Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili.
Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, miłość poprosiła o pomoc.
Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:
- Bogactwo, czy możesz mnie uratować?
- Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie - odpowiedziało Bogactwo.
Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.
- Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle.
|
|
|
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła do siebie odrazę ponieważ była niewidoma. Nienawidziła każdego, poza jej kochającym chłopakiem. Był zawsze dla niej. Pewnego razu powiedziała swojemu chłopakowi : "Gdybym tylko mogła zobaczyć świat, poślubię cię". Pewnego dnia, ktoś ofiarował dla niej parę oczu. Gdy zdjęła bandaże, mogła zobaczyć wszystko wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją:" Ponieważ możesz zobaczyć teraz świat, wyjdziesz za mnie?" Dziewczyna popatrzyła na swojego chłopaka i zobaczyła że jest niewidomy. Wzrok jego zamkniętych powiek wstrząsną ją. Nie spodziewała się tego. Myśl tego, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do zniesienia i postanowiła odmówić poślubienia go. Jej chłopak wyszedł we łzach i kilka dni później napisał do niej kilka słów :Jak tam twoje oczy, moja kochana? Chciałbym, żebyś wiedziała, że kiedyś należały do mnie.
|
|
|
Bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna Ci brakować bliskości, czułości, miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej pieprzonej świadomości, że jesteś dla kogoś cholernie ważną osobą .
|
|
|
Maleńka świat w twoich rękach, tylko nie pokazuj mu się z rana nie umalowana i rób swoje ;D
|
|
|
Często tam gdzie dajemy przecinek już dawno powinna być kropka.
|
|
|
Najgorzej jest wieczorami, gdy leżysz na łóżku między czterema ścianami i czujesz, że tak na serio nie masz nic.
|
|
|
Najcenniejszych rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze.
|
|
|
Oczarował mnie uśmiechem i choć mam do niego żal.. za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.
|
|
|
język może ukryć prawdę, oczy nigdy
|
|
|
|