 |
nie chce prawić morałów, bo sam nie jestem święty, w górę szkło, wypijmy za błędy.
|
|
 |
i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania.
|
|
 |
bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz, jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
|
|
 |
weź mnie za rękę, kochajmy się przy księżycowym świetle.
|
|
 |
nie chcę umierać, a samotność jest mordercą.
|
|
 |
czasami mam wrażenie że jestem głupią naiwną idiotką wierzącą w każde Jego słowo. /jointa_mi_daj.
|
|
 |
wszyscy tylko gramy, odgrywamy farsę, udajemy, że nam na sobie zależy .
|
|
 |
No i uwielbiam Cię uwielbiać, bo uwielbianie Ciebie, to ulubiona rzecz, którą uwielbiam.
|
|
 |
po 30 sekundach od naszego pożegnania, mam ochotę wyciągnąć telefon i już do Ciebie napisać. To niesamowite , jak łatwo człowiek uzależnia się od drugiej osoby ; *
|
|
 |
lubię , gdy mówisz, że jestem tylko Twoja ; *
|
|
 |
i ten Jego cholernie słodki uśmiech, który doprowadza mnie do szaleństwa ; *
|
|
 |
uwielbiam , gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech, który pokochałam od razu ; )
|
|
|
|