 |
i obiecuję Ci, któregoś dnia nie wytrzymam, zatrzaskując drzwi wyjdę z domu. kierując się przed siebie wbrew chęci, ani razu nie obejrzę się w tył, a Ty robiąc wszystko co tylko się da, nigdy więcej mnie nie znajdziesz, nigdy nie zobaczysz, nawet w tych tak nierealnych snach, ja już nie powrócę. / Endoftime.
|
|
 |
I co? poczułeś się męski, zabawiając się moim uczuciami? Wykorzystując? W takim razie miło, że mogłam pomóc. Zawsze służę pomocą, skurwielu.
|
|
 |
Siedziała paląc papierosa. To była już druga paczka. Siedziała na balkonie i myślała. Czuła pustkę. Wzięła łyk whisky z colą. Pomyślała że już nic do niego nie czuje. Poczuła wibracje w telefonie. Zobaczyła jego numer. Zaczęła się śmiać , jednak po chwili śmiech przeistoczył się w łzy. Zadzwonił drugi i trzeci raz. Kiedy zobaczyła jego numer po raz kolejny przycisnęła zieloną słuchawkę. Nie odezwała się . Usłyszała tylko jego z lekka jąkający się głos i śmiechy w tle. Rozłączyła się . Wzięła jego okulary. Jedyną pamiątek którą zostawił po sobie . Wyrzuciła je . Uśmiechnęła się sama do siebie i zaciągnęła się kolejny raz.
|
|
 |
ból jest chujowy, ale uczy.
|
|
 |
kozak w necie, pizda w świecie.
|
|
 |
ze łzami w oczach mówił, że miłość jest ich nadzieją / słoń
|
|
 |
W sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.
|
|
 |
Usiądź obok mnie, poczuj jak bije ciepło, poczuj to znów, pozwól by nasze życie nigdy nie oślepło, a nabrało kolorów.
|
|
 |
Mam już dosyć tych rad, mam już dosyć tych ścian. W sumie już nie czuje, że rozumiesz mnie.
|
|
 |
Mama mi mówiła, że to wszystko kiedyś minie, bo to nie życie jest piękne, tylko chwile.
|
|
 |
czasami bywa tak, że zrobimy coś, a potem.. a potem to nawet szkoda tego komentować.
|
|
 |
niektóre rzeczy już nie wrócą i to czasami boli.
|
|
|
|