 |
jak na mój gust potrzeba mi znów twoich ust.
|
|
 |
ciągle trudno mi uwierzyć, że Ty to nie my.
|
|
 |
potrzebuję więcej czasu, daj mi chwilę chociaż.
|
|
 |
w lustrze widzę nas, nie siebie.
|
|
 |
Nie martw się, że minęło. Ciesz się, że było.
|
|
 |
Gdzie ten świat co cenił serce, lojalność?
|
|
 |
zabierz mnie, wszystko jedno gdzie.
|
|
 |
nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.
|
|
 |
nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu.
|
|
 |
nie chcę umierać, a samotność jest mordercą.
|
|
 |
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
 |
oddaj strach, daj zaufanie, chwyć za rękę.
|
|
|
|