 |
Gdybym była pięcioletnią dziewczynką, to pewnie po prostu zburzyłabym Twoje klocki, byś wiedział, jak Cię lubię.
|
|
 |
co w nim jest takiego szczególnego? nie wiem, ale chcę to sprawdzać do końca życia
|
|
 |
- wybieraj: ja, Kopciuszek, Śnieżka albo Smerfetka
- ale przecież one nie istnieją.
- no to zostałam Ci tylko ja.
|
|
 |
Drogi bywają kręte. Zwłaszcza te do czyjegoś serca. Ale ta do Twojego to jakiś labirynt.
|
|
 |
jesteś abstynent? picie jest karą? dla ciebie parą byłby chłopak z gitarą.
|
|
 |
nie jestem święty, błądzić rzeczą ludzką, kolejny dzień rendez-vous z wódką.
|
|
 |
chlejesz sporo mała, ale jesteś krótko stażem, skończysz pod stołem albo pod gospodarzem.
|
|
 |
wódka na trzy palce w szklance, rzucone kości, do drinków kruszę lód, lód twojej pewności. ona jest jak kobieta, poznasz ją ustami. pamiętaj jedno dzieciak - nigdy nie pij z kurwami.
|
|
 |
Pozdrawiam małolaty robiące z siebie szmaty . / bs
|
|
 |
Nieustanna seria prób i błędów.
|
|
|
|