 |
|
sucho mi w gardle Ty jesteś mój tlen.
kocham Ciebie i patrzę na ręce,
chwile miłe i nie ma ich więcej
|
|
 |
|
mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie
|
|
 |
|
Drogi Mikołaju , byłam grzeczna przez rok cały . Teraz proszę przynieś mi go w paczce .
|
|
 |
|
-synu czy ty masz problemy z narkotykami? -nie mamo, dzwonię i mam.
|
|
 |
|
bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci. to wszystko minęło, nigdy już nie wróci.
|
|
 |
|
dlaczego mój i Twój świat się zderzył? najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
|
|
 |
|
nie mam juz Ciebie, największa strata. nienawidzę za to siebie, życia i całego świata.
|
|
 |
|
to smutne, na codzień człowiek się zapomina. w końcu zastaje dom pusty, zresztą sama wiesz, nie pożegnałaś się, chciałaś uniknąć łez.
|
|
 |
|
cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
|
|
 |
|
całe życie próbuję sam odnaleźć się w tym tłumie.
niby wiem prawie wszystko, ale mało rozumiem
|
|
 |
|
każą nam ciągle iść, zostawić problem, żyć.
by za zakrętem znów poczuć jak życie kopie w pysk
|
|
|
|