| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dla mnie joint, dla ciebie ładne ciuchy, Ty ciągle kupujesz, a ja ciągle ściągam buchy. / bas tajpan |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | rap wciąż świeży choć media mogą chcieć inaczej
i nie wierzyć ze ktoś z bloków może mieć racje |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | perspektywy są zamknięte jak obrazki w komiksach |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | serca twarde jak asfalt i marmur
w realiach pełnych kłamstwa poszukujemy walium |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mam tyle pytań, wierze, że kiedyś na nie odpowiesz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wyspy sentymentów i godziny trudnych rozmów |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i ta świadomość, że możesz mnie nigdy nie usłyszeć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | obydwoje chcemy uciec od prawdy. ciężko ją znosimy i za często nas drażni |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czuję się bezsilny, samemu oglądam filmy w domu. chcę się odciąć i nie myśleć, kiedy patrzę na spadające łzy, życie staje się przykre |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dni wciąż biegną,my żyjemy w piekle. trzysta mil od niebios, nie wiem czy tam jest lepiej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | byłaś dziewczyna z która mógłby być każdy raper. paliliśmy jointy i kochaliśmy się na kanapie |  |  |  |