 |
|
Rozmawiam, ale nie wiem o czym. Patrzę, ale nie widzę. Nie jest mi zimno, ale moje ciało desperacko potrzebuje twojego ciepła. Jestem, ale mnie nie ma. Moje myśli wciąż krążą w okół twoich oczu, ust, w okół ciebie.
|
|
 |
|
To przykre, że nawet Ci, których miałam za najlepszych przyjaciół, nie są w stanie zauważyć, że nie układa mi się w życiu. Przez te wszystkie lata, co się przyjaźnimy, powinni wiedzieć, że rzadko mówię o tym, co tak naprawdę czuję. Może jestem tak dobrą aktorką, a może ich to zwyczajnie nie obchodzi ?
|
|
 |
|
trochę głupio byłoby zmarnować sobie życie, biorąc pod uwagę : co powiedzą o tym ludzie .
|
|
 |
|
co przeżyć jeszcze raz, a czego nie powtarzać ,ty sam wyznaczasz granicę, której nie przekraczasz.
|
|
 |
|
pamiętam każdą naszą rozmowę, każdy dzień który spędziliśmy razem. pamiętam gdy opowiadałeś mi, że gdy miałeś 8 lat upadłeś i rozciąłeś sobie głowę o krawężnik-dlatego ta blizna na czole. pamiętam każde twoje słowo, twój zapach, twoje ulubione slipki, twój ulubiony podkoszulek. pamiętam datę i godzinę kiedy wsiadałeś do tego przeklętego auta. pamiętam pisk opon, i głośny huk. pamiętam wszystko. a teraz stoję w twojej koszuli i płacząc patrzę się w niebo, prosząc gwiazdy by oddały mi ciebie.
|
|
 |
|
Już nawet nie pamiętam, kiedy straciłam nadzieję na to, że będzie lepiej.
Takich rzeczy nie zapisuje się przecież w kalendarzu.
|
|
 |
|
Jeszcze niedawno pamiętam jak by był początek września, a tu już marzec .. niedługo znowu nadejdą wakacje , niby powód do radości, ale ja jak bym mogła zatrzymała bym w miejscu czas bo po prostu nie mogę wyobrazić sobie gimnazjum BEZ TRZECICH KLAS ! zakolegowałam się z wieloma osobami cholernie mocno, parę grubych melanży z NIMI i imprez. Tylko dzięki Nimi w szkole się nie nudzę, wiele śmiechu i odpałów na przerwach ! Boję się cholernie się boję że inne szkoły zniszczą to co jest pomiędzy Nami !
|
|
 |
|
Wielu ludzi płacze wieczorami, intensywnie myśląc
o tym co ich boli, co nie pozwala zasnąć.
|
|
 |
|
Gdyby powstał tytoń na bazie Twojego zapachu i smaku Twoich ust,
zachorowałabym na raka po miesiącu palenia .
|
|
 |
|
to nie faceci są beznadziejni. to nie oni dają nam złudne nadzieje. to my. to my-kobiety- wyobrażamy sobie za dużo, wtedy gdy oni z nami tylko rozmawiają, czy całują nas na pożegnanie w policzek. myślimy sobie, że to ten jedyny, że na pewno coś z tego będzie. a facet tak po prostu myśli sobie 'spoko kumpela.'
|
|
 |
|
Czuje , ze kidys bedziemy dla siebie znaczyc wiecej niz wszystko
|
|
|
|