 |
|
jak nie łapiesz znaków, które ci wysyłam, to spierdalaj, banał. / karoolex1
|
|
 |
|
wyrosła z opisów na gadu, wpisów na fejsie, emotikonek w czasie rozmowy, miłości.. / karoolex1
|
|
 |
wyżej i wyżej, bo chcę znaczy mogę.
|
|
 |
i znowu tonę w pretensjach, jak gdyby mi zależało.
|
|
 |
|
nie jestem zazdrosna. boli mnie tylko fakt, że inna może Cię mieć - a ja nie.
|
|
 |
nie umiem nie dopierdalać dziewczynom.
|
|
 |
spieprzyłam to wszystko, dziś patrzę na ich łzy, oni nie wiedzieli, że świat upada na psy. zły los chciał, żebym zaczęła się staczać, nie będę Ci przeszkadzać - masz swój świat. moje problemy przestały być ważne, muszę się zmienić bo tak być nie może, zaczynam się gubić.
|
|
 |
nigdy nie grałam w otwarte karty, nikt nigdy nie był tego warty. nie potrafię sobie pomóc - jak zapomnieć Ciebie, niby zamknęłam wszystko na kłódkę, otworzyłam wódkę myśląc o Tobie - to chore wiesz, bo nie mówimy sobie 'cześć'
|
|
 |
ona szuka szczęścia nawet na ulicy, to jest horror - ona z bólu krzyczy. ona ma już dość tych wszystkich problemów a tak doceniała każdą chwilę z nim, lecz zostawił ją - ona miała tego dość, więc wzięła nóż i wbiła go w ręce tak jak on kiedyś w jej serce. polała się krew a za nią łzy, teraz rany na ręce będą blizny, a swojej ręki nie pokażę już nigdy bo boleć będzie ją, każda kreska, każda łezka wylecąca z jej oka - świadczy o tym, że nadal kocha ona się nie podda, ona walczy do końca. stara się żyć jak każdy z nich co ma to wszystko, choć ona nie ma nic. sobą być - powtarza to ciągle, ciężko się podnieść ona dalej się stara, trzyma się od problemów z dala. trzyma swoją rękę tępą, ciętą i ktoś to zauważa lecz zamiast do ołtarza - kolejny problem spada, ładuje się do trumny - przyjacielu, bądź z siebie dumny.
|
|
|
|