głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika spontaaan

tak wiele niewypowiedzianych słów zostawiłeś przy mnie. nie pozwoliłeś mi podzielić się swoją wiedzą. nie dałeś możliwości spełnienia  ani jednego marzenia przy tobie. odszedłeś  zostawiłeś mnie z tym samą. na pastwę losu  a ja? zagubiłam się po raz kolejny na życiowej drodze. nie potrafię już czerpać pozytywnych korzyści  spoglądać realnie na świat tak  jakbyś ty sam tego chciał. wiesz doskonale  ile nerwów i łez to wszystko mnie kosztowało i wciąż kosztuje. lecz ty nie rozumiesz już nic. wolałeś swoją drogę życiową obrać na inny sposób. zabiłeś się mając świadomość  jak wiele rzeczy jeszcze jest nieodkrytych przed nami.. zwyczajnie stchórzyłeś pokazując  jak bardzo jesteś słaby.

remember_ dodano: 12 luty 2013

tak wiele niewypowiedzianych słów zostawiłeś przy mnie. nie pozwoliłeś mi podzielić się swoją wiedzą. nie dałeś możliwości spełnienia, ani jednego marzenia przy tobie. odszedłeś, zostawiłeś mnie z tym samą. na pastwę losu, a ja? zagubiłam się po raz kolejny na życiowej drodze. nie potrafię już czerpać pozytywnych korzyści, spoglądać realnie na świat tak, jakbyś ty sam tego chciał. wiesz doskonale, ile nerwów i łez to wszystko mnie kosztowało i wciąż kosztuje. lecz ty nie rozumiesz już nic. wolałeś swoją drogę życiową obrać na inny sposób. zabiłeś się mając świadomość, jak wiele rzeczy jeszcze jest nieodkrytych przed nami.. zwyczajnie stchórzyłeś pokazując, jak bardzo jesteś słaby.

proszę  wróć. bardzo mi ciebie brakuje. nic nie jest takie samo  jak kiedyś. dzień przepełniony jest niechęcią do ludzi i wielką pustką. bardzo mi ciebie brakuje. wiem  że nie mogę mieć ciebie zawsze przy sobie  ale chociaż czasami odezwij się do mnie. pokaż  że jeszcze ci zależy. wyrwij mnie z obłędnego snu  w którym się obecnie znajduję. proszę  pokaż mi  że jesteś jeszcze człowiekiem  który ma uczucia  który coś czuje i potrafi zrozumieć drugą osobę. nie proszę cię o wiele. nie wymagam również niestworzonych rzeczy. jedynie mówię to czego pragnę... bo bez ciebie już nic nie wygląda tak samo. świat jest szary  pokój pusty. słońce przysłoniła ciemność i nastała zupełna cisza. brakuje mi ciebie.. kiedy to pojmiesz ?

remember_ dodano: 12 luty 2013

proszę, wróć. bardzo mi ciebie brakuje. nic nie jest takie samo, jak kiedyś. dzień przepełniony jest niechęcią do ludzi i wielką pustką. bardzo mi ciebie brakuje. wiem, że nie mogę mieć ciebie zawsze przy sobie, ale chociaż czasami odezwij się do mnie. pokaż, że jeszcze ci zależy. wyrwij mnie z obłędnego snu, w którym się obecnie znajduję. proszę, pokaż mi, że jesteś jeszcze człowiekiem, który ma uczucia, który coś czuje i potrafi zrozumieć drugą osobę. nie proszę cię o wiele. nie wymagam również niestworzonych rzeczy. jedynie mówię to czego pragnę... bo bez ciebie już nic nie wygląda tak samo. świat jest szary, pokój pusty. słońce przysłoniła ciemność i nastała zupełna cisza. brakuje mi ciebie.. kiedy to pojmiesz ?

biorę telefon do ręki i wyszukuję stare wiadomości. niewiele mi pozostało po tobie. parę dawnych i nowych esów  których jednak nie potrafię usunąć. lecz moja pamięć jest na tyle dobra  że pamiętam każdy szczegół  który nie istnieje w moim telefonie. pamiętam  jak pisałeś mi różne czułe wyznania miłości  pamiętam daty i godziny. nauczyłam się tego wszystkiego na pamięć. bardzo często powracałam do naszych dawnych rozmów  bo czułam się wtedy szczęśliwa. wiedziałam  że wiadomości od ciebie są naprawdę szczere  ale jednak się myliłam. okazało się  że wszystko to co pisałeś i mówiłeś było jedynie grą na pozór  chciałeś mi pokazać  jak perfidnie i łatwo jest oszukać człowieka. na pozór wszystko ci się udało  lecz popełniłeś jeden mały błąd  który cię zdyskwalifikował  kochanie.

remember_ dodano: 11 luty 2013

biorę telefon do ręki i wyszukuję stare wiadomości. niewiele mi pozostało po tobie. parę dawnych i nowych esów, których jednak nie potrafię usunąć. lecz moja pamięć jest na tyle dobra, że pamiętam każdy szczegół, który nie istnieje w moim telefonie. pamiętam, jak pisałeś mi różne czułe wyznania miłości, pamiętam daty i godziny. nauczyłam się tego wszystkiego na pamięć. bardzo często powracałam do naszych dawnych rozmów, bo czułam się wtedy szczęśliwa. wiedziałam, że wiadomości od ciebie są naprawdę szczere, ale jednak się myliłam. okazało się, że wszystko to co pisałeś i mówiłeś było jedynie grą na pozór, chciałeś mi pokazać, jak perfidnie i łatwo jest oszukać człowieka. na pozór wszystko ci się udało, lecz popełniłeś jeden mały błąd, który cię zdyskwalifikował, kochanie.

Chciałbyś jeszcze raz oszaleć ze mną z miłości?   i.need.you

dzyndzelek dodano: 11 luty 2013

Chciałbyś jeszcze raz oszaleć ze mną z miłości? / i.need.you
Autor cytatu: i.need.you

jesteś tak daleko ode mnie. nie mogę się z tym pogodzić  że wybrałeś inne życie  wiesz? wciąż za tobą cholernie tęsknie  ale nie jestem w stanie się przyznać do tego. wiesz dobrze  ile to by mnie kosztowało. jak wiele nerwów bym znów straciła  gdybyś dowiedział się  jak bardzo mi brakuje twojej obecności  a przecież żadne z nas nie chce kolejnej rozłąki  zniszczonego życia. oboje mamy własne życie  własne plany  w których wzajemnie nie jesteśmy złączeni... jednak nie boli mnie to  aż tak bardzo. bardziej odczuwam ból w klatce piersiowej  gdy o tobie pomyślę  a przed moimi oczami pojawiają się wspólnie spędzone chwile  gdy widzę twój słodki uśmiech  który tak uwielbiałam  gdy przebywałeś ze mną... zdaję sobie jednak sprawę z tego  że to już było i zwyczajnie nie wróci  ale gdzieś tam na dnie serca nadal mam cichą nadzieję  że powrócisz  że powiesz  jak bardzo tęskniłeś i pozwolisz mi skryć się w swoich ramionach. lecz wiem  że to już nie będzie to samo. tego nigdy nie odzyskam...

remember_ dodano: 11 luty 2013

jesteś tak daleko ode mnie. nie mogę się z tym pogodzić, że wybrałeś inne życie, wiesz? wciąż za tobą cholernie tęsknie, ale nie jestem w stanie się przyznać do tego. wiesz dobrze, ile to by mnie kosztowało. jak wiele nerwów bym znów straciła, gdybyś dowiedział się, jak bardzo mi brakuje twojej obecności, a przecież żadne z nas nie chce kolejnej rozłąki, zniszczonego życia. oboje mamy własne życie, własne plany, w których wzajemnie nie jesteśmy złączeni... jednak nie boli mnie to, aż tak bardzo. bardziej odczuwam ból w klatce piersiowej, gdy o tobie pomyślę, a przed moimi oczami pojawiają się wspólnie spędzone chwile, gdy widzę twój słodki uśmiech, który tak uwielbiałam, gdy przebywałeś ze mną... zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to już było i zwyczajnie nie wróci, ale gdzieś tam na dnie serca nadal mam cichą nadzieję, że powrócisz, że powiesz, jak bardzo tęskniłeś i pozwolisz mi skryć się w swoich ramionach. lecz wiem, że to już nie będzie to samo. tego nigdy nie odzyskam...

wiesz  jak często cię kłamie? przez cały ciąg naszej znajomości. zawsze  gdy pytasz się co u mnie  ja odpowiadam  że jest w porządku  ale tak naprawdę jest inaczej. jest źle  beznadziejnie... nie chcę jednak  abyś znał prawdę. nie chcę  abyś widział  jak się załamuję  bo niszczy mnie przeszłość. nie mogę też opowiedzieć ci na spokojnie o wszystkim  bo to za bardzo mnie wyniszczy  a przecież nie taki jest sens naszej znajomości. owszem  są dni  kiedy wszystko się układa dobrze  kiedy nie muszę się sztucznie uśmiechać  ale jednak tak nie jest zbyt często. muszę całe życie grać przed wszystkimi. nie ważne  czy to przed tobą  czy kimś innym z rodziny. muszę ukrywać swój smutek  żal  rozpacz i cierpienie  bo nie chcę  aby kiedykolwiek ktoś miał satysfakcję z bólu  jaki odczuwam. nie chcę  aby ktoś przekręcił każdą moją słabość przeciwko mnie  aby tylko znaleźć okazję do zniszczenia mojego życia. nie dałabym rady się utrzymać na powierzchni...dlatego muszę ciągle oszukiwać siebie i innych...

remember_ dodano: 11 luty 2013

wiesz, jak często cię kłamie? przez cały ciąg naszej znajomości. zawsze, gdy pytasz się co u mnie, ja odpowiadam, że jest w porządku, ale tak naprawdę jest inaczej. jest źle, beznadziejnie... nie chcę jednak, abyś znał prawdę. nie chcę, abyś widział, jak się załamuję, bo niszczy mnie przeszłość. nie mogę też opowiedzieć ci na spokojnie o wszystkim, bo to za bardzo mnie wyniszczy, a przecież nie taki jest sens naszej znajomości. owszem, są dni, kiedy wszystko się układa dobrze, kiedy nie muszę się sztucznie uśmiechać, ale jednak tak nie jest zbyt często. muszę całe życie grać przed wszystkimi. nie ważne, czy to przed tobą, czy kimś innym z rodziny. muszę ukrywać swój smutek, żal, rozpacz i cierpienie, bo nie chcę, aby kiedykolwiek ktoś miał satysfakcję z bólu, jaki odczuwam. nie chcę, aby ktoś przekręcił każdą moją słabość przeciwko mnie, aby tylko znaleźć okazję do zniszczenia mojego życia. nie dałabym rady się utrzymać na powierzchni...dlatego muszę ciągle oszukiwać siebie i innych...

przyjaźń. pamiętasz definicję tego słowa? to było coś niezniszczalnego  coś co miało trwać wiecznie. mieliśmy wzajemnie o siebie walczyć i nigdy się nie poddawać. mieliśmy żyć w zupełnej szczerości  a nie w milionach kłamstw  które pisane były pomiędzy nami każdego dnia. zapomniałeś już  jak powtarzałeś wiele razy  że zawsze będziesz przy mnie  że nigdy nie odejdziesz  a jeżeli coś takiego nastąpi  to będziesz zwykłym skurwielem  który nie posiada uczuć? pamiętasz to? przecież to ty sam powtarzałeś mi te słowa przez wiele miesięcy  a teraz co? tak nagle wszystko się skończyło  ponieważ coś poszło nie po twojej myśli? czy może tak było ci wygodniej uciec i nie przyznać się do pomyłki  popełnionego błędu  którym były twoje puste obietnice?

remember_ dodano: 10 luty 2013

przyjaźń. pamiętasz definicję tego słowa? to było coś niezniszczalnego, coś co miało trwać wiecznie. mieliśmy wzajemnie o siebie walczyć i nigdy się nie poddawać. mieliśmy żyć w zupełnej szczerości, a nie w milionach kłamstw, które pisane były pomiędzy nami każdego dnia. zapomniałeś już, jak powtarzałeś wiele razy, że zawsze będziesz przy mnie, że nigdy nie odejdziesz, a jeżeli coś takiego nastąpi, to będziesz zwykłym skurwielem, który nie posiada uczuć? pamiętasz to? przecież to ty sam powtarzałeś mi te słowa przez wiele miesięcy, a teraz co? tak nagle wszystko się skończyło, ponieważ coś poszło nie po twojej myśli? czy może tak było ci wygodniej uciec i nie przyznać się do pomyłki, popełnionego błędu, którym były twoje puste obietnice?

odległość? to wcale nie jest takie małe wyzwanie  aby utrzymać znajomość. trzeba tutaj naprawdę wiele rzeczy poświęcić  aby utrzymać coś co jest budowane od samego początku na fundamentach dzielących kilometrów. tutaj trzeba się wykazać pełnym zaufaniem  oraz zaangażowaniem. nie można pozwolić sobie na często chwile słabości  uciekanie od problemów  które powoli zaczynają się pojawiać. trzeba dużo ze sobą rozmawiać  ale starać się nie przyzwyczajać wzajemnie do siebie. nie można spędzać każdego dnia  pełnej doby ze sobą  bo zaczyna się wdawać pewna rutyna  nastaje przyzwyczajenie  od którego dość ciężko uciec. owszem  można czasami poświęcić kilka dni na zbliżenie się do siebie  lepsze poznanie  lecz trzeba uważać w co się wchodzi... jak znajomość zaczyna nabierać tempa  ponieważ nikt z nas nie wie co się kryje za kolejnym zakrętem.

remember_ dodano: 10 luty 2013

odległość? to wcale nie jest takie małe wyzwanie, aby utrzymać znajomość. trzeba tutaj naprawdę wiele rzeczy poświęcić, aby utrzymać coś co jest budowane od samego początku na fundamentach dzielących kilometrów. tutaj trzeba się wykazać pełnym zaufaniem oraz zaangażowaniem. nie można pozwolić sobie na często chwile słabości, uciekanie od problemów, które powoli zaczynają się pojawiać. trzeba dużo ze sobą rozmawiać, ale starać się nie przyzwyczajać wzajemnie do siebie. nie można spędzać każdego dnia, pełnej doby ze sobą, bo zaczyna się wdawać pewna rutyna, nastaje przyzwyczajenie, od którego dość ciężko uciec. owszem, można czasami poświęcić kilka dni na zbliżenie się do siebie, lepsze poznanie, lecz trzeba uważać w co się wchodzi... jak znajomość zaczyna nabierać tempa, ponieważ nikt z nas nie wie co się kryje za kolejnym zakrętem.

nie chcę  aby ktoś po raz kolejny powiedział mi  że jesteś moją miłością  bo to nie jest prawdą. ty jesteś moją nienawiścią  której się brzydzę. jesteś przeszłością  do której nie chcę wracać. cały ty jesteś jednym  wielkim perfidnym kłamcą i oszustem  który lubi grać na uczuciach innych ludzi. myślisz  ze nikt nie jest lepszy do ciebie  ale jeszcze nie wiesz z kim miałeś do czynienia. postawiłeś krzyżyk na pierwszym wstępie znajomości na mnie  aczkolwiek nie znasz mnie  nigdy z resztą nie znałeś. wykorzystywałeś jedynie moje chwile słabości  fakty  że ciężko mi było pogodzić się  z niektórymi rzeczami  ale to był twój błąd. ponieważ nasze rozstanie pozwoliło mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej strony. teraz widzę świat z nowej  lepszej perspektywy. a przyszłość? jest czymś o co będę chciała walczyć  ale bez ciebie. w moim życiu już nie ma miejsca na sentymenty  wspomnienia i przeszłość. a szczególnie na twój powrót.

remember_ dodano: 10 luty 2013

nie chcę, aby ktoś po raz kolejny powiedział mi, że jesteś moją miłością, bo to nie jest prawdą. ty jesteś moją nienawiścią, której się brzydzę. jesteś przeszłością, do której nie chcę wracać. cały ty jesteś jednym, wielkim perfidnym kłamcą i oszustem, który lubi grać na uczuciach innych ludzi. myślisz, ze nikt nie jest lepszy do ciebie, ale jeszcze nie wiesz z kim miałeś do czynienia. postawiłeś krzyżyk na pierwszym wstępie znajomości na mnie, aczkolwiek nie znasz mnie, nigdy z resztą nie znałeś. wykorzystywałeś jedynie moje chwile słabości, fakty, że ciężko mi było pogodzić się, z niektórymi rzeczami, ale to był twój błąd. ponieważ nasze rozstanie pozwoliło mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej strony. teraz widzę świat z nowej, lepszej perspektywy. a przyszłość? jest czymś o co będę chciała walczyć, ale bez ciebie. w moim życiu już nie ma miejsca na sentymenty, wspomnienia i przeszłość. a szczególnie na twój powrót.

uwielbiałam  kiedy dzwonił do mnie co noc. mogłam słyszeć jego cudowny i magiczny głos. zawsze mnie nim uspokajał  sprawiał  że czułam się bezpieczna. nie bałam się przy nim niczego. koszmary nie były takie straszne  jak kiedyś. nauczyłam się  że mogę go budzić zawsze w środku nocy  a  on będzie tuż przy mnie. czasami jeszcze są chwile  kiedy łapię się na tym  że bardzo mi go brakuje. dość często o nim myślę  ale wiem  że nie powinnam. jednak to uczucie jest ode mnie silniejsze. nie pogodziłam się jeszcze z jego odejściem. nie mogłam  nie potrafiłam  nie chciałam. jak mogłabym to zrobić  kiedy moje serce wciąż go kochało  a dusza lgnęła wyłącznie do niego?

remember_ dodano: 10 luty 2013

uwielbiałam, kiedy dzwonił do mnie co noc. mogłam słyszeć jego cudowny i magiczny głos. zawsze mnie nim uspokajał, sprawiał, że czułam się bezpieczna. nie bałam się przy nim niczego. koszmary nie były takie straszne, jak kiedyś. nauczyłam się, że mogę go budzić zawsze w środku nocy, a on będzie tuż przy mnie. czasami jeszcze są chwile, kiedy łapię się na tym, że bardzo mi go brakuje. dość często o nim myślę, ale wiem, że nie powinnam. jednak to uczucie jest ode mnie silniejsze. nie pogodziłam się jeszcze z jego odejściem. nie mogłam, nie potrafiłam, nie chciałam. jak mogłabym to zrobić, kiedy moje serce wciąż go kochało, a dusza lgnęła wyłącznie do niego?

chciałabym uciec od tego co się właśnie dzieje. od wspomnień  które tak bardzo męczą  od ciągłej niepewności i strachu  który niszczy mnie doszczętnie. jednak nie mogę  wiem  że nie mogę tego zrobić  bo pokaże  że jestem słaba  a przecież tego nie chcę. nie chcę  aby ktoś miał satysfakcję i czerpał zadowolenie z mojego małego błędu. nie mogę też się bronić tak  jakbym chciała  bo wiem  że walka o coś co jest nieosiągalne jest zmarnowaniem mojego czasu. a jednak coś mi mówi  że powinnam to zrobić.. lecz ślady po przeszłości  blizny  które nigdy nie znikną z mojego serca sprawiają  że czuję kolejne odrzucenie. boję się. zwyczajnie się boję sięgnąć po nowe życie  bo nie wiem co mnie czeka...

remember_ dodano: 10 luty 2013

chciałabym uciec od tego co się właśnie dzieje. od wspomnień, które tak bardzo męczą, od ciągłej niepewności i strachu, który niszczy mnie doszczętnie. jednak nie mogę, wiem, że nie mogę tego zrobić, bo pokaże, że jestem słaba, a przecież tego nie chcę. nie chcę, aby ktoś miał satysfakcję i czerpał zadowolenie z mojego małego błędu. nie mogę też się bronić tak, jakbym chciała, bo wiem, że walka o coś co jest nieosiągalne jest zmarnowaniem mojego czasu. a jednak coś mi mówi, że powinnam to zrobić.. lecz ślady po przeszłości, blizny, które nigdy nie znikną z mojego serca sprawiają, że czuję kolejne odrzucenie. boję się. zwyczajnie się boję sięgnąć po nowe życie, bo nie wiem co mnie czeka...

byłam przekonana  że los pisze dla nas zupełnie inny scenariusz. lecz tak się nie stało. on wybrał zupełnie coś innego  coś czego się nie spodziewałam. sprawił  że na początku naszej znajomości zostałam przez ciebie omotana i zauroczona. sprawiłeś sam swoją obecnością  że chciałam coraz więcej ciebie i więcej. nie zastanawiałeś się  jak wiele rzeczy możesz mi odbierać. robiłeś wyłącznie to co należało za słuszne według ciebie. powoli zacząłeś mnie przyzwyczajać do swojej obecności. sprawiałeś  że coraz częściej za tobą tęskniłam i cię potrzebowałam. nigdy nie trzymałeś mnie na dystans do siebie  wręcz przeciwnie. ulegałeś mi i jednocześnie mnie rozpieszczałeś. zdawałeś sobie jednak sprawę z tego  że takim zachowaniem wiele nie zdziałasz  ale tobie było stanowczo mało i chciałeś więcej. przyszedł czas  że powiedziałeś dość i przyhamowałeś naszą zabawę. odrzuciłeś mnie  od siebie. sprawiłeś  że po raz kolejny zaczęłam przez ciebie cierpieć.

remember_ dodano: 10 luty 2013

byłam przekonana, że los pisze dla nas zupełnie inny scenariusz. lecz tak się nie stało. on wybrał zupełnie coś innego, coś czego się nie spodziewałam. sprawił, że na początku naszej znajomości zostałam przez ciebie omotana i zauroczona. sprawiłeś sam swoją obecnością, że chciałam coraz więcej ciebie i więcej. nie zastanawiałeś się, jak wiele rzeczy możesz mi odbierać. robiłeś wyłącznie to co należało za słuszne według ciebie. powoli zacząłeś mnie przyzwyczajać do swojej obecności. sprawiałeś, że coraz częściej za tobą tęskniłam i cię potrzebowałam. nigdy nie trzymałeś mnie na dystans do siebie, wręcz przeciwnie. ulegałeś mi i jednocześnie mnie rozpieszczałeś. zdawałeś sobie jednak sprawę z tego, że takim zachowaniem wiele nie zdziałasz, ale tobie było stanowczo mało i chciałeś więcej. przyszedł czas, że powiedziałeś dość i przyhamowałeś naszą zabawę. odrzuciłeś mnie od siebie. sprawiłeś, że po raz kolejny zaczęłam przez ciebie cierpieć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć