 |
wyglądała jak miłość, choć jebała fałszem
|
|
 |
ludzie stanowczo za rzadko patrzą sobie w oczy.
|
|
 |
Uśmiechnął się do mnie w taki sposób, że gwałt na nim, każdy sąd uznałby za czyn całkowicie usprawiedliwiony.
|
|
 |
Budzik wybił 7:00.Rozejrzałam się po pokoju zatrzymując wzrok na bialej bluzce wiszącej na wieszaku.Niechętnie wstałam i ruszyłam do łazienki.Nieprzyjemna woń drażniła me nozdrorza-Znowu..-pomyślałam zasłaniając nos.Zeszłam do mamy mówiąc,że on znów coś brał i zarzygał całą łazienkę.Niedługo potem karetka odwiozła brata do szpitala.Wziełam torebkę i poszłam do samochodu jadac na egzamin.-Odwyk,jeśli wyrazi zgode-usłyszałam w telefonie głos mamy po egzaminie.Łzy cisnęły mi się do oczu,ale przecież nie mogłam się rozpłakać.Nie w jego obecności.Spojrzałam na róże trzymaną na kolanach i na niego prowadzącego samochód.Uśmiechnęłam się,ale wewnątrz krzyczałam z bólu.Z jednej strony szczęśliwa,coraz bliższa zakochaniu,z drugiej płacząca siostra ćpuna i maturzystka,której już teraz jest wszystko obojętne.Jak dalej żyć?Jak walczyć..?Czemu z jednej strony wszystko zaczyna się układać,a z drugiej wszystko się jebie..? No tak.. To tylko życie.. || pozorna
|
|
 |
przyjaźń to nie tylko przebywanie ze sobą . to bycie dla siebie jak braci i siostry , to więzy krwi tętniące w naszych żyłach ! .
|
|
 |
Podobno jak kogos kochasz to nie możesz przestać myśleć. I przede wszystkim o niego walczysz. Tylko uwierz mi że trudno jest o kogos walczyc jak wiesz ze i tak Cie nie wybierze.
|
|
 |
myślę o nim non stop, wystarczający dowód na to, że go kocham? bo już sama sie w tym wszystkim gubię...
|
|
 |
i znów widzę wiadomość, i znów mam nadzieję, że od Ciebie, i znów się zawodzę, pogrążam w smutku, bo to od kogoś innego..
|
|
 |
Jej oczy gasły, uśmiech zbladł, słowa nabrały pustego brzmienia. A serce, biło cichym , nierytmicznym dźwiękiem.
|
|
|
|