 |
Myślę ,że mam to już za sobą i nagapiłem się dość ... |Pezet
|
|
 |
Jestem Katem który zapłacze na twoim grobie ... |KacperGin
|
|
 |
Trzeba podejmować w życiu decyzje , nawet te co do których nie jesteśmy pewni. |slowapuszczonenawiatr
|
|
 |
|
- uparta, dumna, honorowa, często wścibska i bezustannie narzekająca. - wymienił po pytaniu o to, jakie cechy lubi we mnie najbardziej. zrobiłam wielkie oczy, omal co nie nalewając wody obok szklanki, a nie do jej środka. westchnął wstając od stołu. zabierając dwa kubki, z krótkim 'chodź' ruszył do mojego pokoju. - kocham te cechy, bo inni ich nie znoszą. kocham je, bo Cię charakteryzują, a faceci zapoznając się z nimi, dają sobie spokój. prawie byłem jednym z nich, gdybym nie wyszedł wtedy po pierwszej kłótni. gdybym wkurwiony nie spalił szluga i nie uświadomił sobie pewnej kwestii. tamtego dnia serce krzyczało do mnie przeraźliwie. cholerne 'nie spierdol, bo to skarb!'. teraz wiem, że pod tymi cechami kryje się brylant, Twoja dusza. wiesz, co mnie w tym jara najbardziej? - mruknął zaczepnie, na co posłałam Mu uważniejsze spojrzenie. pocałował mnie lekko w usta, a nie oddalając się, szepnął: - jesteś moja, w końcu.
|
|
 |
'Czy współczesnej, wyzwolonej, feminizującej kobiecie w ogóle wolno być kurą domową? I jak pogodzić bycie kurą z jednoczesnym byciem demonem seksu, czego przecież od nas wymaga się także. (...) sukces mamy odnosić, i to najlepiej na wszelkich możliwych polach, i powinnyśmy być profesjonalne, do tego ciepłe, kobiece i seksowne. Zwariować można! Do tego wymierne, skromne i ciche, a także doświadczone, wyuzdane i bez zahamowań, kiedy zajdzie taka potrzeba. Toż to, kur*a, rozdwojenia jaźni można dostać!'
|
|
 |
Trajektoria marzeń, amplituda przeżyć, narkoza nadziei.
|
|
 |
(...) Czemu w ludzi tłumie jest tyle krzywdy?
Czemu tego tyle?
Przecież życie to miał być przywilej, a tutaj takie chwile:
Znowu czujesz ostrze na gardle.
I wyraźna przyszłość widziana w krzywym zwierciadle.
Jak statek ma porwane żagle stoi w miejscu.
Ja tak samo ...
|
|
 |
(...) Wszystkich zgniłych sumień cmentarz,ciemna strona ludzkiego serca, nie wielu dotrzymuje tempa,jestem z Tobą wyciągnięta ręka.
Motywy są jasne,intencje nie czyste,
Zawsze po stronie swoich jakie to samotne miejsce.
Nie raz przy uchu,zamiera słuchawka,
Dożylnie fatalizm,w największych dawkach
Dobry wieczór polska,nadaje znowu z kraju,
Który nie radzi sobie z falą samobójstw,
Słysze - Bóg tak chciał,rzadko dzięki Bogu,
To sprawy niezatapialne w alkoholu.
Pusty pokój,słuchasz mojego głosu,
Twój los staje się częścią mojego losu,
Tu gdzie czyści jak łza,jak serce Chrystusa,
Wychodzi zawsze od czarnego scenariusza.
Chciałbyś się pociąć,udajesz wariata,
Nie obiecuj sobie wiele po końcu świata,
Chociaż nadal noc, do góry głowa,
Wiem gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa.
|PIH
|
|
 |
[...] Kryzys to wyzysk i po to jest stworzony. Fikcyjny terroryzm na potrzeby wojen. Moskiewski teatr z New York'u wieżowiec. Pada z nim człowiek, wokół milczenie owiec. W poczuciu strachu dojrzewa pokolenie. Brutalna rzeczywistość, skażone pożywienie. To korporacja steruje mym istnieniem. Pieprze ten syf zapadam się pod ziemie. Z głodu padają ludzkie szkielety. Brakuje żywności a w szwach pękają sklepy. Czerwony dywan błękitna krew zdobywa. Atomowa era armia nie odpoczywa. Toksyczna mentalność, światowa polityka. Nie mam na to wpływu, nikt o nic mnie nie pyta. Gdzie tu logika bania znów mocniej zryta. Wolne wybory, a świnie u koryta. Zwyczajna lipa wciskają nam ciemnotę. Świat gubi wartości chodzi tylko o flote. Dziś niczym Dawid toczę walkę z Goliatem. I w imię świadomości pochylam się nad światem. |BILON (Hemp Gru)
|
|
 |
KOCHAM GO ! ;**
( musiałam się wyżyć i to napisać bo ten idiota nie może sie zebrać żeby pierwszy powiedzieć )
|
|
|
|