 |
pieprzę to, to chyba złudne, bo wirtualnie nie będę żyć
nie wczuwam się w te gadki na skejpie, a mejl od Ciebie to nie jest list
esemesy nie dają uczuć, to tylko zwykły cyfrowy tekst
pisany T9, ze słownikiem, wyraźnie jest korygowana treść
|
|
 |
W głowie szum, w sercu lód, też czujesz chłód
zimny próg i zimne myśli, świat u stóp bez sukni błyszczy,
błyszczy z ust, zmywasz tusz, wszystko staje się nagle przykre
w ręku szlug, dym do płuc wdychasz i czujesz się tak jak zwykle
|
|
 |
Nauczyciel, surowy świat niedający tu drugich terminów, jeden czas jeden test, wszystko zalezy od kilku minut. chciałbyś zdac, próbujesz sciągac ale jego oczy znów widzą to i chyba twoja obecna forma pozwala Ci tylko zniknąc, co?
|
|
 |
Może też stajesz do walki, ale upadasz na deski? Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz?
Wszystkie mysli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścic i nie możesz znieśc ich..
|
|
 |
Ale Cię czuję całym sobą, słowo
Biorę Cię więcej niż ręce unieść mogą.
|
|
 |
Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna.
|
|
 |
Prawda jest w ludziach, nie w tym co materialne.
Prawda to więcej niż pełne kieszenie.
I więcej niż zemsta jest warte przebaczenie.
|
|
 |
Gdzie ból, strach, łzy, znieczulica wieje chłodem
Sam zwiedziłem wiele ulic, wiem ile ścierpi człowiek.
|
|
 |
To ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój
Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cie na zabój?
|
|
 |
Jeżeli mam spadać to tylko do podłogi nieba,
żeby udowodnić Bogu, że mnie zabić się nie da.
|
|
 |
Nie musisz dać mi przeżyć, potrafię ustać sam,
choć głównie w miejscach gdzie na pamięć każdy z kroków znam.
|
|
 |
Nie, nie oszukuje ani trochę, jestem sobą tak bardzo, że to aż boli. Nie mam broni, nie mam maski, jestem tą dziewczyną, która płacze z rozczulenia, gdy myśli o Tobie, jestem naga, oddarta z wszystkich moich kuloodpornych kamizelek, jestem papierem w Twoich dłoniach, możesz mnie wziąć i zmiażdżyć kiedy tylko zechcesz, masz moje serce w kieszeni marynarki, możesz wziąć moje ciało, dzielisz ze mną demony przecież, masz mój umysł, moją dusze, moje wszystko, bierz, weź, oddaje, oddaje bez namysłu, cokolwiek zechcesz, dla Ciebie, za Ciebie, oddałabym wszystko.
|
|
|
|