 |
Zdrada, lojalność nie mówmy o tych rzeczach
Jestem z tobą, w mych oczach zawsze znajdziesz człowieka
|
|
 |
Tworzymy własny kosmos, na własny koszt, ziom
|
|
 |
Nic nie mów, usiądź w fotelu wygodnie i popatrz
Znam uczucie nienawiści i wiem jak to jest kochać
Czasem zdarzy się wtopa, często robię coś na opak
Bo każdy z nas nie raz się o jakieś gówno otarł
|
|
 |
Bo w gabinecie luster jesteśmy tacy sami
I bardzo często sami sobie zadajemy rany
|
|
 |
Jest we mnie tyle samo ukojenia co wkurwienia
|
|
 |
blizny nie bolą, życie to uroboros, tu początek jest końcem się oddam nastrojom
|
|
 |
nie chcę patrzeć jak się męczysz gdy coś Cię gnębi Słoneczko zakończ ten wieczny za szczęściem pościg tutaj miłość jest życiem, śmiercią brak miłości :)
|
|
 |
nie ma co tłumaczyć, Ty przecież wiesz co jest i to wystarczy ja też wiem co znaczy każdy gest,
jak jest pięknie to się chce biec, z radości skakać
|
|
 |
w Twoich oczach widzę to zrozumienie inni mają tylko puste spojrzenie mogła bym mówić tysiące słów niepotrzebnych, budzić złe wspomnienia albo być rzewna, studzić żar
|
|
 |
siadamy w ciszy, gaszę światło, takie zrozumienie nie przychodzi innym łatwo, nie chce błądzić znów, bo to horror..
|
|
 |
kochasz, czy czujesz się tak jak ja?
|
|
|
|