 |
nie wiem co się dzieje, to jak drugie oblicze czuję się cudownie, chociaż kogoś krzywdzę
|
|
 |
nie odbierałem choć widziałem, że dzwonisz byli ważniejsi oni, był ważniejszy melanż wygrali koledzy jak zwykle impreza. nie odbieram dalej, pijemy szybko wódę już dobrze wiesz, że szybko do domu nie wrócę nie zawrócę również nie przypomnę sobie.
|
|
 |
to co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? nie musisz, co było wczoraj to przeszłość, pierdol, stawiam na jutro. postawisz ze mną?
|
|
 |
wokół tyle zła, że nawet nie chce mi się moczyć tych soczewek w płynie.
|
|
 |
ślepo wierząc świat ma dla mnie barwę szczęścia
|
|
 |
pierdol to wszystko zawsze patrz optymistycznie!
|
|
 |
Poznałem przyjaźń, miłość, fałszywe uśmieszki,
Życie na ulicy ziom, znam od deski do deski,
Narko poganiaczy, gnoi kirających kreski,
Świat co mnie wychował, dawno temu już zwariował,
|
|
 |
Jesteś dla mnie lekiem, dziś chcę z Tobą życie spędzić,
Nie chcę widzieć na Twej twarzy łez, nigdy więcej,
Smutku i cierpienia, ubolewa moje serce,
|
|
 |
Piękna chwilo trwaj, mówią się nie poddawaj,
Nie wiem czy to świat zwariował się zastanawiam,
|
|
 |
wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko
lecz mam powód, żeby myśleć, że nie będziesz jutro
|
|
 |
Czas jest potrzebny... Żeby zapomnieć, zrozumieć, docenić
|
|
|
|