|
W dzień twarda laska emanująca siłą psychiczną, która ciśnie po wszystkich napotkanych ścierwach, a nocą bezbronna i cholernie wrażliwa dziewczyna, która dławi się łzami, bo nie może ogarnąć swojego życia.
|
|
|
Patrząc na telefon ona czeka. Ma głupia nadzieję, że dasz jakiś znak, Ale Ty będąc zapatrzony w swój własny świat nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ona cierpi.
|
|
|
Lubię siedzieć na łóżku przy małej lampce i słuchać własnych myśli. Czasem mówią ciekawe rzeczy. Ostatnio uświadomiły mi jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
Mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy.. może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło, by się na kimś innym.. na kimś, kto na nie zasługuje.
|
|
|
dlaczego jak się przypadkiem spotykamy, to tylko ja czuję tą niezręczność, Ty zachowujesz się jak gdyby nigdy nic.. po prostu przechodzisz obok mnie, czasem nawet nie dostrzegając mojej obecności..
|
|
|
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
|
stała przed lustrem, z idealnym makijażem, suszyła włosy i już była gotowa do wyjścia na miasto z kumpelą . w pewnej chwili, na jej smutnej twarzy pojawił się ten znany wszystkim uśmiech. "jesteś zajebista . nie przejmuj się nim. w ogóle. rozumiesz ?" - powiedziała spokojnie. odetchnęła, poprawiła jeszcze raz rzęsy tuszem i wybuchnęła płaczem.
|
|
|
chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać , że jest mu całkiem dobrze beze mnie. i tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem.
|
|
|
Przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka. Przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca. Przepraszam, że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.
|
|
|
Nawet nie wiesz ile bym dała za parę gramów odwagi, by po prostu podejść do Ciebie i rozpierdolić Ci świat, zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny.
|
|
|
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Piwo traci gaz. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
|
|