 |
Nie chciałam być jedną z wielu. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Wiesz czego im zawsze zazdrościłam? Wiary w siebie. Tej przeklętej pewności, że oni potrafią, że nic nie jest w stanie ich zniszczyć. Zawsze czułam, że są gdzieś ponad mną.. nie zdając sobie sprawy, że udaję silną by choć w minimalnym stopniu być taka jak oni.. by im dorównać. A oni? Zniszczyli mnie. Potraktowali jak psa.. przedmiot, który im się znudził. Gadżet, który wyszedł z mody. Jestem tu. Żyję, oddycham i nawet czasami czuję bicie swojego serca. Trochę nierówne ale bijące. Jestem tu choć kompletnie nie wiem po co. Jestem a wolałabym, żeby mnie nie było.. bo kto by chciał być tkwiącym na półce zakurzonym pluszakiem, o którym wszyscy już dawno zapomnieli. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
„Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.”
|
|
 |
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
|
|
 |
Nie potrafię do końca się z Tobą pożegnać.
|
|
 |
Czasami trzeba oddzielić to na co ma się wyjebane od tego co trzeba ratować.
|
|
 |
Ciekawe, dlaczego tak często wstydzimy się uczuć.
|
|
 |
5:30. cztery ściany pokoju rozsadza muzyka, która automatycznie załącza się by mnie obudzić. otwieram oczy i po omacku odnajdując pilot, wyłączam radio. ciepło, które tkwiło pod kołdrą, teraz miesza się z chłodem panującym w pokoju. otwieram szeroko okno. miasto jeszcze śpi. nikotyna wydobywająca się z moich płuc powoli się rozprzestrzenia. schodzę na dół. nieubrana i nieuczesana. otwieram lodówkę, która oprócz mleka i żółtego sera jest pusta. siadam na blacie szafy, a z błękitnych oczu mimowolnie spływa łza. wiesz dlaczego? bo dawniej schodząc do kuchni na stole czekały na mnie pyszne kanapki i karteczka " smacznego słońce. przyjdę po Ciebie po szkole. kocham Cię. " [ yezoo ]
|
|
 |
miało być tak pięknie. malutki dom , z widokiem na ogród , w nim my i nasze dzieci . było tyle planów na przyszłość , tyle niespełnionych marzeń . z dnia na dzień chęć na ich zrealizowanie rosła i rosła . miło było pomyśleć, że jest ktoś kto pragnie tego samego co ty . niestety nic nie da się zatrzymać . chciałeś odejść ? odszedłeś . szkoda, że nam nie wyszło . znajdę sobie kogoś kto równie dobrze będzie znał moje potrzeby , kto będzie tak samo myślał o przyszłości jak ja . z kim będzie można marzyć , planować . kto wie , może jeszcze ci się odmieni i wrócisz ? jak na razie radzę sobie dobrze . trochę tęsknie , ale jest okej ..
|
|
 |
wkuwam jakieś słówka z francuskiego, które mimo wszystko nie mogą odciągnąć moich myśli od Niego. schodzę na dół i wstawiam wodę na kawę. już kolejną, by nie zasnąć i zachować cenny czas na myśli o Nim. spoglądam przez okno i przyglądam się stojącej na ogrodzie ławce. kiedyś w letnią noc snuł tam plany i marzenia o Naszej przyszłości, o domu i dzieciach. zabieram kubek i wracam z powrotem do siebie. siadam i przysłuchuję się ogromnej ciszy jaka panuje w tym pomieszczeniu. nie słychać ludzi na ulicy, samochodów, a nawet psa drapiącego w drzwi. to życie we mnie umarło, wraz z odejściem najważniejszej osoby na tej ziemi. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Tęsknię za przeszłością. Boli mnie każda część ciała na samą myśl o jednej z tamtych chwil, moja rozdarta dusza krwawi, moje przeszklone oczy spoglądają na świat już nieco inaczej. Nieciekawa jest dla mnie przyszłość, dany moment również nie ma w sobie nic nadzwyczajnego. Pragnę tylko powrotu do przeszłości, pragnę przeżyć po raz drugi tamte zdarzenia, wciągnąć się w wir tamtych czasów. Przeszłość kłuje mnie w serce tak bardzo tęsknię. / 61sekund
|
|
|
|