 |
myśląc, jak kolejny dzień przeżyć w piekle,
jak się zmierzyć z tym miejscem, by nie polec, dać radę!
|
|
 |
dzisiaj wracam do wspomnień bo to zamknięty etap
i patrze światu w twarz zamiast przed nim uciekać
|
|
 |
albo skoczę z okna, bo psychicznie znowu paranoja,
nie jest tak jak być powinno i to nie już dla nas pora
i to juz norma i nie powinniem pisać,
życie to nic więcej, niż egoizm, hajs i hipokryzje.
|
|
 |
wiem w ten sposób nie zabije kurwa wspomnień,
ale może choć na chwilę zapomnieć się uda o niej
|
|
 |
codziennie powtarzamy wciąż te same brednie,
wiesz trzeba, to życie kopnąć w dupę, codziennie
owtarzamy, że już więcej tak nie będzie,
aż, któryś krzyknie zdrowie lejąc kolejną lufę.
|
|
 |
daj żyć, pozwól umrzeć albo spierdalaj! / Bons
|
|
 |
blizny na dłoniach mówią o nas więcej niż słowa / Bonson
|
|
 |
NAJLEPSZE DNI UCIEKAJĄ NAM WŁAŚNIE DZIŚ.
|
|
 |
niby mam łeb na karku lecz nie mogę żyć z głową/ Raca
|
|
 |
|
Miłość rodzi się w spojrzeniu, rośnie w pocałunku, umiera w płaczu .
|
|
 |
|
Nie chcę się bać. Zrób wszystko żebym była spokojna, że będziesz, że mnie nie zostawisz, że nigdy nie odejdziesz.
|
|
 |
|
Kiedy się nudzę, wykręcam przypadkowy numer i mówię: "Ukryłam ciało. Co teraz ? " .
|
|
|
|