 |
i nawet niesamowity głos pezeta, który powtarza w kółko, że tutaj nie ma uczuć nie jest w stanie przemówić ci do rozsądku. wchodzisz w to coraz mocniej, coraz bardziej, coraz głębiej. chcesz przestać, ale nie potrafisz. serce ignoruje rozum, a ty poraz kolejny czujesz, że zaczyna ci zależeć, mimo, iż brutalna podświadomość owija się wokół twojej szyi jak wąż i próbuje udusić słowami bolesnej dla duszy prawdy. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
|
|
 |
chyba oczy mnie zdradziły, bo już nie śmieją się jak dawniej,
a jak śmieją się, to jest to sztuczne, bo nie śmieją się naprawdę.
|
|
 |
ludzie odejdą, oszustwa się skończą,
a wtedy nie zostanie ci nic, tylko samotność.
|
|
 |
kolejny raz kłócę się ze sobą, to straszne,
bo co najgorsze to nie zawsze mam rację.
|
|
 |
nie umiem latać i pewnie tak zostanie
mam ciężkie sumienie, a zamiast serca kamień.
|
|
 |
nie raz obiecywałem, że będzie inaczej,
nie wiem czy w ogóle będzie, sam się chyba tracę.
|
|
 |
idź przed siebie, nie ma co do tyłu patrzeć, ślady przeszłości? tego już nie zdołasz zatrzeć
|
|
 |
znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt?
musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść
|
|
 |
a może miało tak być, a ideały nie istnieją,
jesteśmy za mali, żeby walczyć sami z beznadzieją.
|
|
 |
możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą
wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont
|
|
|
|