głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika spadajbejbexd

Nie wiem czy robicie to złośliwie czy co  ale dostałam mnóstwo pytań na asku o chłopaka i związek. Odpowiem raz. Nie jestem już z nim i kurwa nie mam siły o tym mówić  także byłoby miło gdybyście to uszanowali. Dziękuję.

esperer dodano: 18 kwietnia 2013

Nie wiem czy robicie to złośliwie czy co, ale dostałam mnóstwo pytań na asku o chłopaka i związek. Odpowiem raz. Nie jestem już z nim i kurwa nie mam siły o tym mówić, także byłoby miło gdybyście to uszanowali. Dziękuję.

Uświadamiasz sobie  że on naprawdę odszedł  że powrotów nie będzie  a on jest martwy  choć tak żywy dla innych. esperer

esperer dodano: 18 kwietnia 2013

Uświadamiasz sobie, że on naprawdę odszedł, że powrotów nie będzie, a on jest martwy, choć tak żywy dla innych./esperer

Na zewnątrz brakuję łez  a serce płacze ciągle. Wszyscy wierzą  że jest dobrze  a Ty każdej nocy rozpadasz się na więcej niezdolnych do ponownego ułożenia kawałków. esperer

esperer dodano: 18 kwietnia 2013

Na zewnątrz brakuję łez, a serce płacze ciągle. Wszyscy wierzą, że jest dobrze, a Ty każdej nocy rozpadasz się na więcej niezdolnych do ponownego ułożenia kawałków./esperer

To tak jakby ktoś wyrwał Ci tą najważniejszą cząstkę Ciebie i z szyderczym uśmiechem kazał iść dalej. Niby byłaś na to przygotowana  niby budowałaś ten swój bunkier  w którym schowasz się po tym wielkim krachu  ale gdy to w końcu następuję  okazuję się  że jesteś bezbronna. To spada na Ciebie jak lawina  zgniata serce i nie wiesz co ze sobą zrobić  bo każdy ruch sprawia ból  mrugnięcie powieką wymaga wiele wysiłku  nie mówiąc już o stwarzaniu pozorów  że jest dobrze. Uśmiechasz się  mówisz  że nic się nie stało  że jesteś silna  a w środku? W środku pragniesz żeby ktoś Cię przytulił  wziął za rękę i obiecał  że przejdziecie przez to razem  że nie zostaniesz sama z tym cierpieniem. Boisz się nocy  bo właśnie wtedy jest najwięcej wspomnień  właśnie wtedy jesteś najmniej gotowa na odpychanie ataków  a on Ci się śni. Widzisz go gdzieś tam i rano budzisz się bardziej rozpierdolona niż byłaś. To nigdy nie ustąpi  zawsze będziesz taka żałosna w swoich oczach.  esperer

esperer dodano: 18 kwietnia 2013

To tak jakby ktoś wyrwał Ci tą najważniejszą cząstkę Ciebie i z szyderczym uśmiechem kazał iść dalej. Niby byłaś na to przygotowana, niby budowałaś ten swój bunkier, w którym schowasz się po tym wielkim krachu, ale gdy to w końcu następuję, okazuję się, że jesteś bezbronna. To spada na Ciebie jak lawina, zgniata serce i nie wiesz co ze sobą zrobić, bo każdy ruch sprawia ból, mrugnięcie powieką wymaga wiele wysiłku, nie mówiąc już o stwarzaniu pozorów, że jest dobrze. Uśmiechasz się, mówisz, że nic się nie stało, że jesteś silna, a w środku? W środku pragniesz żeby ktoś Cię przytulił, wziął za rękę i obiecał, że przejdziecie przez to razem, że nie zostaniesz sama z tym cierpieniem. Boisz się nocy, bo właśnie wtedy jest najwięcej wspomnień, właśnie wtedy jesteś najmniej gotowa na odpychanie ataków, a on Ci się śni. Widzisz go gdzieś tam i rano budzisz się bardziej rozpierdolona niż byłaś. To nigdy nie ustąpi, zawsze będziesz taka żałosna w swoich oczach. /esperer

potrafię być miła  czasami nawet przesadnie. zazwyczaj chodzę z wrednym wyrazem twarzy  ale potrafię też słodko się uśmiechać. zawsze obstaję przy swoim  i zawzięcie bronię swojego zdania. potrafię być opanowana  ale moja cierpliwość tez kiedyś się kończy  i wiedz  że wtedy nie chciałbyś mnie wkurwić. lubię irronizować  i czasami przekraczam tę granicę i obracam to w chamstwo. potrafię zamknąć Cię tak inteligentną wiązanką słów  że raczej już nie podbijesz. często się kłócę  ale też często przepraszam   bo życie nauczyło mnie  że to słowo popłaca. jestem różnorodnym człowiekiem   z milionem myśli na sekundę  i spontanicznością  która dość często pakuje mnie w kłopoty. nie jestem z tych  które  oswoisz    bo zawsze będę chodzić własnymi ścieżkami  i potrzebować multum wolności. jestem troszeczkę inna  i wiem  że zawsze to właśnie mój odrębny sposób bycia intryguje innych.   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 17 kwietnia 2013

potrafię być miła, czasami nawet przesadnie. zazwyczaj chodzę z wrednym wyrazem twarzy, ale potrafię też słodko się uśmiechać. zawsze obstaję przy swoim, i zawzięcie bronię swojego zdania. potrafię być opanowana, ale moja cierpliwość tez kiedyś się kończy, i wiedz, że wtedy nie chciałbyś mnie wkurwić. lubię irronizować, i czasami przekraczam tę granicę,i obracam to w chamstwo. potrafię zamknąć Cię tak inteligentną wiązanką słów, że raczej już nie podbijesz. często się kłócę, ale też często przepraszam - bo życie nauczyło mnie, że to słowo popłaca. jestem różnorodnym człowiekiem - z milionem myśli na sekundę, i spontanicznością, która dość często pakuje mnie w kłopoty. nie jestem z tych, które "oswoisz" - bo zawsze będę chodzić własnymi ścieżkami, i potrzebować multum wolności. jestem troszeczkę inna, i wiem, że zawsze to właśnie mój odrębny sposób bycia intryguje innych. / veriolla

'Wiedziałeś  że nie przetrwamy  prawda? Od samego początku o tym wiedziałeś. A mimo to pozwoliłeś mi uwierzyć  że spełnia się Everest moich marzeń.' Mówiła prawie szeptem  zmęczona emocjami. Dotknął jej podbródka  by móc spojrzeć jej w oczy. 'Ale ja wierzyłem.' Zachrypiał cicho. 'Zawsze wierzyłem w to  że to Ty będziesz 'magikiem' mojego świata.' Przymknął powieki. 'Dawno temu nauczyłem się uciekać. I obiecuję  że jeśli kiedyś wśród biegu wiatru usłyszę Twoje kroki  to się nie zawaham i będę szedł z Tobą ramię w ramię. Ale nie dziś i nie jutro.' Czekał na jej reakcję. 'A co jeśli nigdy już nie będziemy szli krok w krok?' Zapytała na wdechu  jakby była to wizja końca jej świata. Uśmiechnął się kojąco. 'Przecież miłość zawsze odnajdzie swój bieg.' Szepnął  układając usta w smutnym  tęskniącym uśmiechu.  just love.

namalowanaksiezniczka dodano: 16 kwietnia 2013

'Wiedziałeś, że nie przetrwamy, prawda? Od samego początku o tym wiedziałeś. A mimo to pozwoliłeś mi uwierzyć, że spełnia się Everest moich marzeń.' Mówiła prawie szeptem, zmęczona emocjami. Dotknął jej podbródka, by móc spojrzeć jej w oczy. 'Ale ja wierzyłem.' Zachrypiał cicho. 'Zawsze wierzyłem w to, że to Ty będziesz 'magikiem' mojego świata.' Przymknął powieki. 'Dawno temu nauczyłem się uciekać. I obiecuję, że jeśli kiedyś wśród biegu wiatru usłyszę Twoje kroki, to się nie zawaham i będę szedł z Tobą ramię w ramię. Ale nie dziś i nie jutro.' Czekał na jej reakcję. 'A co jeśli nigdy już nie będziemy szli krok w krok?' Zapytała na wdechu, jakby była to wizja końca jej świata. Uśmiechnął się kojąco. 'Przecież miłość zawsze odnajdzie swój bieg.' Szepnął, układając usta w smutnym, tęskniącym uśmiechu. /just_love.

Wszystko się ułoży. Prędzej czy później  będzie dobrze. esperer

esperer dodano: 16 kwietnia 2013

Wszystko się ułoży. Prędzej czy później, będzie dobrze./esperer

spoglądasz w okno nie? w końcu tak bardzo lubisz miasto nocą. patrzysz na gwiazdy i to co dzieje się na ulicy   zawsze byłeś wszystkiego ciekaw. odpalasz fajkę  i zaciągasz się dymem. masz teraz chwilę na myślenie. jeden mały moment w ciągu dnia  kiedy możesz odpocząć. jakie myśli przechodzą przed Twoją głowę? uczelnia  praca  kobieta  pasja? pewnie jest ich tak dużo że nie wiesz na czym się skupić. a jednak   zatrzymujesz się na chwilę  i cofasz kilkanaście miesięcy wstecz. uśmiechasz się  czy wkurwiasz? przed oczami staje Ci obraz mojej osoby. jakie są te wspomnienia? jakie są w tym momencie Twoje myśli? jak dużo pamiętasz? jak bardzo utkwiło to w Tobie? chciałabym wiedzieć  czy byłam kiedyś  choć przez chwilę ważna...   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 16 kwietnia 2013

spoglądasz w okno,nie? w końcu tak bardzo lubisz miasto nocą. patrzysz na gwiazdy i to co dzieje się na ulicy - zawsze byłeś wszystkiego ciekaw. odpalasz fajkę, i zaciągasz się dymem. masz teraz chwilę na myślenie. jeden mały moment w ciągu dnia, kiedy możesz odpocząć. jakie myśli przechodzą przed Twoją głowę? uczelnia, praca, kobieta, pasja? pewnie jest ich tak dużo,że nie wiesz na czym się skupić. a jednak - zatrzymujesz się na chwilę, i cofasz kilkanaście miesięcy wstecz. uśmiechasz się, czy wkurwiasz? przed oczami staje Ci obraz mojej osoby. jakie są te wspomnienia? jakie są w tym momencie Twoje myśli? jak dużo pamiętasz? jak bardzo utkwiło to w Tobie? chciałabym wiedzieć, czy byłam kiedyś, choć przez chwilę ważna... / veriolla

zmienił mnie. bardziej  niż ktokolwiek. te kilkanaście miesięcy  gdy przez moje życie przeplatało się Jego imię  sprawiły  że nie jestem już tą samą osobą. ranię  bardzo mocno  choć nigdy tego nie robiłam. odsuwam się od ludzi  nie potrafiąc im ufać. bawię się facetami  tak jak zabawiono się mną. jestem tak bardzo inna  niż kiedyś. tak bardzo obca  i tak mało szczęśliwa.   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 16 kwietnia 2013

zmienił mnie. bardziej, niż ktokolwiek. te kilkanaście miesięcy, gdy przez moje życie przeplatało się Jego imię, sprawiły, że nie jestem już tą samą osobą. ranię, bardzo mocno, choć nigdy tego nie robiłam. odsuwam się od ludzi, nie potrafiąc im ufać. bawię się facetami, tak jak zabawiono się mną. jestem tak bardzo inna, niż kiedyś. tak bardzo obca, i tak mało szczęśliwa. / veriolla

Każdy dotyk jest obcy i zły  tylko dlatego  że to nie Twoje dłonie. esperer

esperer dodano: 15 kwietnia 2013

Każdy dotyk jest obcy i zły, tylko dlatego, że to nie Twoje dłonie./esperer

A najcenniejszą rzeczą  jaką dotychczas dostałam była obecność. Proste słowa  które utwierdzały w przekonaniu  że jest ktoś na kogo mogę liczyć  bo po prostu jestem ważna. To było dobre uczucie. Bezpieczeństwo  które dawała tylko obecność. Szczęście  które zapewniał jeden człowiek. To właśnie było coś na co warto pracować i czekać. To szczęście  które w powietrzu mieszało się z cząsteczkami miłości i tym samym dawało oddychać. Wtedy nie przeszkadzało nawet to  że co chwilę potrafiłam krztusić się tą radością  bo był ktoś  kto zawsze ściągał mnie na ziemię jednocześnie nie każąc mi przestać marzyć. Dobrze wiedział  że właśnie on jest tym marzeniem  a nie można zabronić miłości  nikomu. Może dlatego po prostu był i pozwalał mi cieszyć się tą obecnością. A może po prostu kochał i wiedział ile łez kosztowałoby mnie jego odejście  bo miał świadomość  że w miłości wszystko działa w dwie strony  mimo tylko jednego  wspólnego serca.  dontforgot

namalowanaksiezniczka dodano: 15 kwietnia 2013

A najcenniejszą rzeczą, jaką dotychczas dostałam była obecność. Proste słowa, które utwierdzały w przekonaniu, że jest ktoś na kogo mogę liczyć, bo po prostu jestem ważna. To było dobre uczucie. Bezpieczeństwo, które dawała tylko obecność. Szczęście, które zapewniał jeden człowiek. To właśnie było coś na co warto pracować i czekać. To szczęście, które w powietrzu mieszało się z cząsteczkami miłości i tym samym dawało oddychać. Wtedy nie przeszkadzało nawet to, że co chwilę potrafiłam krztusić się tą radością, bo był ktoś, kto zawsze ściągał mnie na ziemię jednocześnie nie każąc mi przestać marzyć. Dobrze wiedział, że właśnie on jest tym marzeniem, a nie można zabronić miłości, nikomu. Może dlatego po prostu był i pozwalał mi cieszyć się tą obecnością. A może po prostu kochał i wiedział ile łez kosztowałoby mnie jego odejście, bo miał świadomość, że w miłości wszystko działa w dwie strony, mimo tylko jednego, wspólnego serca. /dontforgot

I trzeba w końcu odpuścić  puścić to wolno i czekać co przyniesie czas. Oficjalnie się poddaję  nie mam siły targać tego związku tylko jedną parą dłoni. esperer

esperer dodano: 14 kwietnia 2013

I trzeba w końcu odpuścić, puścić to wolno i czekać co przyniesie czas. Oficjalnie się poddaję, nie mam siły targać tego związku tylko jedną parą dłoni./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć