 |
Nienawidzę rozstań, a kocham powroty ! ♥♥♥♥
|
|
 |
jak mogłam się co do Ciebie tak bardzo pomylić?
|
|
 |
-Moje uczucia do Ciebie się nie zmieniły.
-Jakie uczucia?
-Myślenie o Tobie kilkukrotnie na dzień przez ostatnich parę miesięcy, nawet wtedy, kiedy myślałaś, że sobie Ciebie odpuściłem, niemoc przy próbach wybaczenia samemu sobie za to jak z Tobą postąpiłem, no i brak akceptacji faktu, że możesz być z kimś innym i będę musiał na to patrzeć, podejrzewam, że to to, co nazywamy miłością. *całuje w czoło*. Nie przestawaj się uśmiechać, jesteś wtedy najpiękniejsza na świecie.
|
|
 |
''Płynna, romantyczna, lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Nie znajdziesz żadnej stałej definicji. A może właśnie Tobie się to uda? Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie (....) Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę... Zobacz, masz mnie na dłoni''.
|
|
 |
Uciszasz głosy w mojej głowie jednym dotknięciem zimnej dłoni.
|
|
 |
Czeka na nas dobre życie z lemoniadą na hamaku, albo wyżej.
|
|
 |
“
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
”
|
|
 |
Jakie to piękne, mieć się do kogo uśmiechać.
|
|
 |
Możemy się kłócić i wyzywać, ale nigdy z siebie nie zrezygnujemy, ciągle czegoś się uczymy o sobie i bez opamiętania ciągnie nas do siebie, nigdy się nie poddajemy, zawsze o siebie walczymy, nie musimy udowadniać sobie uczucia bo widać to w oczach, w zachowaniu, dotyku w słowach, w jaki sposób się do siebie odnosimy, jak zachowujemy się gdy jesteśmy sami i jak uśmiechamy się w różnych chwilach. Nikt nie wiem jak naprawdę sie kochamy, mogą sie tylko tego domyślać, a i tak nie równa się to z naszym uczuciem. Lubię to, tę barierę której nikt nie przekroczy i nie dowie się jacy jesteśmy gdy nie ma nikogo prócz nas, gdy jesteśmy my i nasze uśmiechy, nasz dotyk i rozmowy.
|
|
 |
“ Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem,
jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby
opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(...) Później, gdy
minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało
bólu. ”
|
|
 |
Przynieś mi osobowość, a nie wstyd.
|
|
|
|