 |
chcesz wiedzieć co czuję? rozetnij sobie klatkę piersiową, wyjmij serce i zacznij wbijać w nie gwoździe. / callrecording
|
|
 |
Zamilknę, kochanie. Dopalę papierosa, zgaszę go butem o chodnik, już nic nie powiem. Nie pożegnam się. Po prostu odejdę bez słowa, tak jak chcesz. Zarysem mojej sylwetki rozproszę w cieniu wspomnienia. Spojrzysz za mną, zawsze patrzysz. Może uronisz łzę. Odwiecznie masz z nimi problem. Przypomnisz sobie. Tamte pocałunki, te pierwsze. Pierwszą spędzoną razem noc. Pierwsze, niepewne jeszcze, dotyki. Krótki szloch stłumiony przez szalik. Wiedz, że ja także będę katował się od środka. Niepocieszone serce wbije mi ostrze w brzuch, będąc w furii. Zginę. Z szyderczym śmiechem ku samemu sobie, umrę tracąc wszystko, co miałem. Przepraszam, kocham Cię. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
a pod choinkę, bez zbędnych opakowań, świątecznych papierów, lśniących wstążek czy wielkich, czerwonych kokard, zawiązanych na czubkach każdego z prezentu, wystarczysz mi Ty. / endoftime.
|
|
 |
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. / abstracion.
|
|
 |
zimno mi nie tylko w dłonie,uszy,nos , ale również w serce i nie pomoże tutaj czapka,ciepły szalik czy wełniane rękawiczki , ono potrzebuje Ciebie. / slaglove
|
|
 |
'lubię o Tobie śnić, bo chociaż wtedy jestem blisko Ciebie..' ~ Goferowe.
|
|
 |
a serce zbłądziło między jednym a drugim uderzeniem , zgubiło się między niepoukładanymi uczuciami . /slaglove
|
|
 |
co z tego że minęło już tyle czasu , że łzy na policzkach wyschły , że nocą nie budzę się już z krzykiem , co z tego jeśli ból nie ustał , on wciąż się nasila , wciąż wraca . /slaglove
|
|
 |
wierzę, że nadzieje taki dzień, kiedy wreszcie pojmiesz, że moje odejście nie było chłamem, spontaniczną i zarazem nieprzemyślaną decyzją, ale jakby deklaracją miłości, tą w której szczęście drugiej osoby stawiasz na własne, w której to właśnie czyjeś życie staje się ważniejsze od własnego. | endoftime.
|
|
 |
'jak dwa pierwiastki jednego systemu, zależni od siebie jak płuca od tlenu.' ♥
|
|
 |
a to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym.
|
|
 |
I'M SEXY AND I KNOW IT. ♥
|
|
|
|