 |
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam, że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam. pierwsze jego słowa 'odpowiedz, kochasz mnie?', chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam, że nie wiem nawet jak bardzo, nie wiem jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam, że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc, że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
 |
Powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. Kiedy się martwi przytul ją mocno. Wybierz ją spośród innych. Baw się jej włosami. Zdobywaj ją. Po prostu rozmawiaj z nią. Opowiadaj jej dowcipy. Podaruj jej kwiaty bez powodu. Trzymaj ją za rękę. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. Pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. Powiedz, że wygląda pięknie. Jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. Patrz jej w oczy i się uśmiechaj. Cmoknij ją w czoło. Tańcz z nią, nawet jeśli nie gra muzyka. Pocałuj ją w deszczu. A gdy się zakochasz - powiedz jej to .
|
|
 |
Nie powinniśmy kochać ludzi, którzy mają nas w dupie.
|
|
 |
stanęła przed Nim i z uśmiechem na twarzy powiedziała: ' miałeś ostatnią szansę, spierdalaj '. chwilę potem obudziła się wzięła do ręki telefon i na sms'a: ' przepraszam' kolejny raz odpisała 'nic się nie stało,kochanie'.
|
|
 |
i może znasz ten stan, gdy mimo włączonych dźwięków w telefonie, co minutę sprawdzasz, bo może jednak napisał?
|
|
 |
w życiu nie ma trzech kół ratunkowych, publiczność ci nie pomoże, nie zamienisz życia na pół na pół , telefonem do przyjaciela też nic nie zdziałasz.
|
|
 |
a na wyświetlaczu telefonu tylko widzę zachód słońca i na środku wielkie 22:07. nic więcej. ani migającej wiadomości w lewym górnym rogu, ani powiadomienia o nieodebranym połączeniu w górnym pasku.. nic, zero. tylko zachód słóńca, godzina i aplikacje w każdym z rogów..
|
|
 |
brązowy? kojarzy mi się z czekoladą, kakaem, opalenizną, moimi włosami. Przypomina mi jakiego koloru mam portfel w razie gdybym go zgubiła i ulubione spodenki również mam w tym kolorze. Widzisz? już nie kojarzy mi się z Twoimi oczami.
|
|
 |
przyjaźń jest wtedy, kiedy mimo mnóstwa własnych problemów, zostawiasz swoje sprawy i biegniesz do przyjaciela, aby go wysłuchać i powiedzieć kretyńskie 'wszystko będzie dobrze', które dla przeciętnego człowieka nie ma tak na prawdę żadnego znaczenia, a dla przyjaciela zmienia wszystko.
|
|
 |
bo czasami nadchodzi ten moment, gdy rozpatrujesz wspólne chwile i wtedy już wiesz, że mogłaś dać mu szanse, że on cię naprawdę kochał.
|
|
 |
eszcze jakieś dwa miesiące temu kiedy szłam przez długi, ciemny korytarz wbijałam wzrok w podłogę by, aby przypadkiem ich gdzieś nie spotkać. nie ujrzeć jak tuli ją do siebie i całuję szepcząc urocze słówka do ucha. kiedy mijaliśmy się na korytarzu zaciskałam wargi do krwi i patrząc gdzieś w bok przechodziłam obok nich nie oddychając by, aby przypadkiem nie poczuć jego perfum. a dziś? dziś mam wielce, uroczo i konkretnie na to wyjebane. mogłabym nawet spojrzeć mu w oczy, a mojego brzucha nie zaatakuję już stado bizonków.
|
|
 |
cofnij się o kilka kartek wstecz w swoim pamiętniku. wtedy było lepiej, nie ? wtedy jeszcze cie nie zranił, dupek.
|
|
|
|