 |
Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie ma zamiaru z niej wyjść nawet na głupi spacer. Analizujesz wszystko sekunda po sekundzie. Myślisz co by było gdybyś postąpiła inaczej, gdybyś zmieniła chodź jedno słowo, jeden gest. Całą noc poświęcasz jemu. Prawda ?
|
|
 |
Możesz mnie dalej ranić. Ja i tak zachowam w pamięci blask twoich oczu, twój śmiech, twoje słowa, zapach i album zdjęć chwil spędzonych z tobą. Schowam je przed światem tam w środku, na dnie, w takim kącie z napisem `miłość przegrała`. Ale nie martw się, nigdy ich nie wyrzucę, bo wiesz z serca nic nie da się usunąć.
|
|
 |
Czasami, wieczorem, leżąc na łóżku, wszystko wraca niczym bumerang. Te niechciane wspomnienia, które sprawiają taki ból. Twoje obietnice, dotyk, usta, oczy. Wszystko wraca z podwojoną siłą. Oddałabym wszystko, abym mogła wlać do mózgu jakiś kwas, który wypaliłby te wspomnienia i byłoby znowu tak pięknie, jak przed tym gdy Cię poznałam. Jesteś tylko człowiekiem, człowiekiem najważniejszym w moim świecie, a jednocześnie największym błędem mojego życia .
|
|
 |
Pamiętam dzień,w którym pierwszy raz do mnie napisałeś.Byłam zaskoczona,ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć,że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko choć od naszego ostatniego spotkania minął prawie miesiąc , miesiąc , który odmienił moje życie,który przewrócił je o 180 stopni,który rozpieprzył wszystko co było tak poukładane..Dziś to ja spędzam samotne wieczory, to ja płacze w poduszkę i śpię z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem.. zrobiłabym wszystko by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach...Nawet nie wiesz jak mi cholernie Ciebie brakuje!
|
|
 |
to tak jakby ktoś muskał Twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił Ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy zobaczyłam go z nią.
|
|
 |
i ta duma że spojrzałam się na ciebie
i nic nie czułam.
|
|
 |
pamiętam ten dzień. siedziałeś obok mnie. powiedziałam do Ciebie 'przytul mnie..', szybko wstałeś, podniosłeś mnie, przyciągnąłeś blisko do siebie, po czym mocno ścisnąłeś .trzymałeś mnie tak mocno, że nie mogłam oddychać, wiedziałeś to, a mimo to ściskałeś mnie coraz mocniej. czułam wtedy na swojej szyi twój ciepły, przyspieszony oddech i mocne, także przyspieszone bicie twojego serca na sobie. biło tak silnie, że chociaż go nie słyszałam, wyobrażałam sobie jego odgłos .było głośne, przyspieszone, ale jednak spokojne .brakuje mi kurwa tych czasów.. ‘
|
|
 |
' patrzysz na niego z miłością , ale i z obrzydzeniem . kochasz go i nienawidzisz . pragniesz widzieć go codziennie , ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym , nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę . miłość to paradoks .
|
|
 |
Jak byłem małym dzieckiem, wszystko czułem, ale nic nie wiedziałem. Teraz wszystko wiem i nic nie czuję. / Jerzy Kosiński
|
|
 |
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwonić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas - i tylko głos się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miało swój specjalny akcent, niepolski, lekko przeciągły, śpiewny, następujący po sylabie wła... oddzielony pauzą od reszty. Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko. / Katarzyna Grochola
|
|
 |
- Dokąd, panienko? - Do gwiazd. / Titanic
|
|
|
|