 |
"Cwaniara z Ciebie. Znalazłaś szczeliny w barierze, którą stworzyłem. Wlałaś się tam, wypełniłaś zakamarki mojego umysłu...
I co teraz? Teraz nie mogę się Ciebie pozbyć..."
|
|
 |
"Jeżeli Ci TO kiedyś powiem, maleńka, to nie po to, żeby usłyszeć to samo od Ciebie. Powiem TO, żeby Cię utwierdzić w tym co i tak już wiesz."
|
|
 |
"Wiesz, maleńka, zasługujesz na dobre rzeczy... bo jesteś jedną z nich."
|
|
 |
“ Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała w krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny. Przecież Ty nie jesteś przystosowana do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś kogoś krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są za tanie. ”
|
|
 |
Wszystkie jesteśmy takie same. Pijemy wódkę albo wino, palimy papierosy i tak cholernie tęsknimy za czymś, czego być może w ogóle nie ma.
|
|
 |
Jeszcze będzie dobrze uwierz, ja to wiem I czuję, że zakochuję się w Tobie z dnia na dzień.
|
|
 |
poświęcałeś czas mi, Jej pisząc, że masz dziś dużo zajęć. pisałeś do mnie długie smsy na dobranoc, Jej pisząc tylko 'śpij dobrze'. martwiłeś się by u mnie na twarzy codziennie gościł uśmiech, pozbawiając Jej z dnia na dzień powodów do niego. pachniałeś zawsze mną - nigdy Jej perfumami. trzymając moją dłoń pisałeś Jej 'jestem u kumpla'. byłeś skurwysynem, a ja to w Tobie kochałam. / selektywnie
|
|
 |
Ciężko się zasypia, kiedy obok leży pusta, nienaruszona przez nikogo poduszka.
|
|
 |
Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia.
|
|
 |
(…) nie jestem przecież własnym patentem. Nie wymyśliłem samego siebie. To nie tylko inni muszą mnie znosić. Ja sam muszę także siebie samego znosić i nie idzie mi to wcale łatwo.
|
|
 |
Z kłamstwa robi się istotę porządku świata.
|
|
 |
(...) Jej filozofią życiową było to, że mogła umrzeć w każdej chwili. To, że jeszcze nie umarła, było dla niej tragedią.
|
|
|
|