 |
Zniszczyłeś mnie, moja psychika upadła, a ciało pozostało bez duszy. | desperacko
|
|
 |
Mamo, choć nigdy nie będę dla Ciebie wystarczająco dobra, nigdy nie będę miała dość wysokiej średniej jaką Ty miałaś to nie znaczy, że jestem gorsza, zaakceptuj mnie. | desperacko
|
|
 |
|
Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie, już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu, każdym oddechu, niczym mały pasożyt, który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to, co powiedziałem, pomyślałem, zrobiłem. Zraniłem Cię, bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą, która formułuje się za oknem - poddaję się. Wybacz. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
margines, według Was: NAJCUDOWNIEJSZE TALENTY wręcz NAJLEPSZE NA MOBLO, kogo obstawiacie? ♥ endoftime.
|
|
 |
Długo trwało abym w końcu przyzwyczaiła się do obecnej sytuacji, do tego że Ciebie już przy mnie nie ma ale warto było! | desperacko
|
|
 |
Jestem obojętna na Ciebie, dla mnie już nie ma znaczenia co teraz robisz, czy jesteś z nią czy nie po prostu mnie to nie interesuję. | desperacko
|
|
 |
nie zważając na to, że minęło już tyle czasu, z bólem na przekór teraźniejszości, wciąż intensywnie co noc, szukam zapachu jego płuc na własnej poduszce. / endoftime.
|
|
 |
więc proszę, kiedy przyglądasz się źrenicom, wyłapując z nich kolejne fragmenty życiorysu, nie pytaj co czuję. sercem dotknij serca, gdy jesteś przy mnie, jego przyspieszone bicie, każde z uderzeń mówi samo za siebie, tak po prostu bez zbędnych słów, wyczytasz z nich emocje zawarte w uczuciach. / endoftime.
|
|
 |
Nienawidzę niedziel. - , -
|
|
 |
seria chłodnych wieczorów, kiedy zasypiając na jego klatce piersiowej, otulona oddechem, czułam jak serce zwalania tempo, tak jakby poprzez wspólną obecność, w jednej chwili, ciepło całkowicie opanowało wnętrze. sekundy wypełnione zapachem jego perfum, szept słów wgrywający się w każdą myśl, ten przeszywający ciało dreszcz, z delikatnym dotykiem warg wtapiających szczęście w teraźniejszość. / endoftime.
|
|
 |
Rozpierdala mnie coś od środka ale to tam taki mały szczegół. | desperacko
|
|
 |
Nie ważne jak bardzo mnie zranisz, to ja nadal będę Cię kochać. | desperacko
|
|
|
|