 |
|
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu .
|
|
 |
|
Nie ważne czy mnie lubisz nie ważne czy popierasz , bo ja mam swoich ludzi, i z nimi idę w melanż .
|
|
 |
|
Kiedy odejdę, weźcie wszystko co do wzięcia
i spalcie mnie kurwa, jak ja paliłem jej zdjęcia
|
|
 |
|
Nie biegać za wieloma, temu jednemu szczęście przysiąc.
|
|
 |
|
ŻYCIE TO WIELKI ŚMIERDZĄCY BAJZEL. I w tym jest piękno. [ Zostań, jeśli kochasz ]
|
|
 |
|
Nie ma go od kilku długich miesięcy, ale nadal jest wszędzie. I zarazem nigdzie.
|
|
 |
|
Patrzę w Twoje oczy jak we własne i mam lepszy widok, to autentyk.
|
|
 |
|
Chwycił moją dłoń, patrząc mi w źrenice, powiedział, że dzięki Niemu nigdy się już nie przeliczę.
|
|
 |
|
Lubię wady i czuję się bardziej komfortowo w obencości osób, które je posiadają. Ja jestem w całości złożony z wad mocno ściśniętych dobrymi intencjami,
— Augusten Burroughs
|
|
 |
|
Nienawidzę rozstań, a kocham powroty ! ♥♥♥♥
|
|
 |
|
''Płynna, romantyczna, lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Nie znajdziesz żadnej stałej definicji. A może właśnie Tobie się to uda? Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie (....) Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę... Zobacz, masz mnie na dłoni''.
|
|
 |
|
Ból po Nim pokazał mi, jak jak potężne potrafi być cierpienie. Każda łza uformowała sobie ranę w sercu. Zaciśnięte pięści zapoczątkowały nieustanną walkę z samą sobą. Krew na nadgarstkach zapieczętowała moją miłość do Niego. Cholernie silne uczucie, które nie spłoszy się, jak maleńka sarenka w lesie, nie ucieknie jak złodziej przed policją i nie zniknie tak szybko, jak wódka w butelce. Ta miłość trwa, bez Niego czy z Nim, ale trwa.
|
|
|
|