 |
Usiądź na chwilę, skup i posłuchaj - opowiem Ci o tym jak przestałem ufać...
|
|
 |
Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy zachowywać się jak kretyn zdarzyło się niestety, mając do bliskich pretensje skupiony na używkach i przypadkowym seksie, nie odzyskasz dawnego życia, czasy niewinności mamy dawno już za sobą dziś kolejne słowo o tym że możesz na nowo wystartować, ja nie skreślę z listy ziomków których znam połowę życia, ludzką rzeczą zbłądzić z błędów wyprowadzić boską.
|
|
 |
"Więc obudź mnie, kiedy to wszystko się skończy. Gdy będę mądrzejszy i starszy. Przez cały ten czas szukałem siebie. I nie wiedziałem, że się zgubiłem."
|
|
 |
Każdy z was widział kiedyś słoik. Jestem wręcz pewny, że każdy wie o jego użyteczności. Załóżmy, że każdy zły czyn to ziarenko piasku, ziarenko wpadające do pięknego słoiczka. Czas mija, piachu robi się coraz więcej i więcej. Nasz cudowny, szklany pojemnik wypełnia się po brzegi. Gdy ziarenek mimo to nie przestanie ubywać (wręcz przeciwnie), zwykłe prawa fizyki zmuszą go do upadku (brak wyważenia). Wywrócony słoiczek turla się po gładkiej tafli stołu i wysypuje z siebie nieco piasku - Tak! W tym momencie możemy go jeszcze zatrzymać! Ba! Możemy go nawet opróżnić i postawić na nowo - jednak zwykle nikt tego nie robi. Piękne szklane naczynie spada i tłucze się z hukiem. Zrozpaczona gospodyni sprząta piasek wraz z kawałkami przezroczystego materiału i wyrzuca je do kosza. W naturze - jak mawia moja nauczycielka - nigdy nic nie ginie, stąd też i nie ma powodu aby martwić się o słoik. Znalezione przez śmieciarza szkło otrzyma drugą szansę. Przepiękny, nowy słoiczek stanie na czyimś stole.
|
|
 |
No cześć! Kochałeś mnie. Pamiętasz ?
|
|
 |
"Nie puszczę Cię, nigdzie sama stąd nie pójdziesz, zostaniesz tu, ja będę czekał, aż uśniesz." ///Happysad
|
|
 |
Odebrałam telefon tak od niechcenia, może tylko dlatego, że wyświetliło się tam Twoje imię. -Słucham. Wymruczałam zapłakanym skacowanym głosem. -Co się stało ? -Nic. Brnęłam w zaparte -Będę za 15 minut. /// Dziękuje Ci.
|
|
 |
Blizny na twoim ciele dla niektórych są celem chcą żebyś krwawił w lustro patrzył z gniewem [arytmiauczuc]
|
|
 |
-Zerwał ze mną...boli
-Rozstania bolą.
-Nie! Boli mnie ręka, Jak chciałam mu przypierdolić w twarz to źle się zamachnęłam.
|
|
 |
Lubię jak jest mi wszystko takie obojętne, jak życie jest płytkie i nie boli
|
|
|
|