 |
Ludzką dłonią kreślę krąg dobra - jak Bóg. Z premedytacją otaczam się piekłem - jak Diabeł. Sama tworzę mój wszechświat.
|
|
 |
Jestem sobie Bogiem i Diabłem... Tworzę własne niebo i piekło... Sama kreuję rzeczywistość...kreślę granicę między dobrem i złem...Buduje świat, w którym tylko ja ponoszę konsekwencję własnych czynów.
|
|
 |
Miałeś być ze mną... a to kurwa szkoda...
|
|
 |
Dzisiaj spadam | Nisko | Z wysoka. Spadam | Uderzam o asfalt | Rozpadam się. | Nie składam.| O tym, że muszę jeść przypomina mi budzik.| O tym, że muszę się ruszyć karteczka nad biurkiem.| O tym, że trzeba wyjść z psem błękitna smycz.| O tym, że trzeba żyć...NIC... już nic.
|
|
 |
Uświadomiłam sobie, że Ciebie już tutaj nie będzie. Nigdy. Pierdolnęło mnie to przy porannej kawie...
|
|
 |
Uciekam, bo boję się że wszyscy inni mnie zostawią. Zawsze byłam kiepska przy zatrzymywaniu przy sobie ludzi.
|
|
 |
Czy moja miłość Ci nie wystarczy? Jestem rozhisteryzowana, ranię Cię każdym słowem i gestem, robię wszystko żebyś mnie nienawidził, tak bardzo boję się tego, gdy próbujesz mnie zmienić na lepsze, ale tak bardzo Cię kocham czy moja miłość nie mogła Ci wystarczyć?
|
|
 |
Trzeba żyć bez względu na to, ile razy runęło niebo...
|
|
 |
Upadać to jest dobre. Dopóki człowiek wstaje fajnie jest upadać.
|
|
 |
Wole odejść i być sama, niż szczęśliwa według Twojego planu
|
|
 |
Mój facet ma wady. Jest idealny...
|
|
 |
Mój problem stał się realny, gdy nonsens zaczął potęgować poczucie bezpieczeństwa...
|
|
|
|