 |
-Co robisz? -Spaceruję. -Noc się zbliża, ciemno... -I co z tego? -Taka odważna jesteś? -Nie. Brzydka.
|
|
 |
Czy zdołam coś zmienić i wytrwać? Ty spójrz w moje oczy, daj nadzieje i wybacz.
|
|
 |
"Kolejne jutro, kolejna zabliźniona rana, szkoda tylko że się nadal między nami nie układa."
|
|
 |
W końcu się poddaję. Nie walczę, nie krzyczę, nie płaczę. Patrzę obojętnym wzrokiem na to co mnie otacza. Nie interesuje mnie już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzam się na wszystko.
|
|
 |
Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.
|
|
 |
Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.
|
|
 |
Jeżeli potrafisz wymarzyć, potrafisz także osiągnąć.
|
|
 |
Była niewidomą dziewczyną, która nienawidziła siebie tylko i wyłącznie dlatego, że nie mogła widzieć otaczającego jej świata i ludzi. Nienawidziła wszystkich poza swoim ukochanym. Zawsze był przy niej. Mówiła, że gdyby tylko mogła zobaczyć świat wyszłaby za niego za mąż. Pewnego dnia ktoś podarował jej nowe oczy. Dzięki nim mogła zobaczyć wszystko, co do tej pory było dla niej ogromną tajemnicą i niewiadomą. Wreszcie mogła zobaczyć swojego chłopaka. Wtedy jej ukochany zapytał: "Czy teraz, gdy już mnie widzisz, możesz wyjść za mnie? Dziewczyna była bardzo zszokowana kiedy zobaczyła, że jej chłopak również jest niewidomy tak, jak wcześniej ona. odmówiła wyjścia za niego za mąż. Jej chłopak odszedł rozdarty na kawałki. Po jakimś czasie wysłał jej list o treści: "Tylko dbaj o moje oczy,kochana."
|
|
 |
O moim stanie emocjonalnym świadczy tusz do rzęs poodbijany na poduszkach.
|
|
 |
Zastanawiam się co jest w nim takiego, że nie nadążam za swoim tętnem.
|
|
 |
dokładnie rok temu w moje urodziny napisałeś po raz pierwszy. byłeś miły i uroczy a ja niewiele Cię znałam. od tamtego czasu pisaliśmy codziennie przez 7 miesięcy. później naglę wszystko się skończyło. olewałeś mnie i nie interesowałeś się co u mnie. to było strasznie przykre bo chyba zaczynałam coś do Ciebie czuć. pogodziłam się z tym. przez 4 miesiące od ostatniej wiadomości żyłam normalnie i próbowałam o Tobie zapomnieć aż do dziś. znowu moje urodziny znowu wiadomość od Ciebie, miłe słowa, komplementy i pełno słodkich serduszek. kurwa! czy Ty naprawdę myślisz, że po tym jak mnie olałeś ja znowu zacznę do Ciebie pisać tak jak wcześniej. przyznam może nie wyleczyłam się do końca ale już nic nie chcę. nie chcę Ciebie ani tego wszystkiego. teraz spadaj.
|
|
|
|